Sławomir Mentzen broni Ewy Hernik-Zajączkowskiej po jej wystąpieniu w Parlamencie Europejskim. “Prymitywny hejt” - mówi o krytyce jaka wylała się na polską europoseł, która kilka dni temu w ostrych słowach skrytykowała Ursulę von der Leyen.
Przesadnie demonizowana alternatywa antysystemowa czy też groźna skrajna prawica? Alians AfD i części europosłów Konfederacji, dwóch skrajnie prawicowych partii w Parlamencie Europejskim, wywołał ostre reakcje w Polsce, zdumienie nawet w obrębie samej Konfederacji, a także powszechną falę oburzenia. I słusznie.
AfD dąży do rewizji zachodnich granic Polski? Po ostatnich wyborach w Parlamencie Europejskim powstała nowa frakcja, w skład której weszła niemiecka AfD i niektórzy posłowie Konfederacji. “Do pierwszego posiedzenia ne udzielam żadnych komentarzy” - mówi Gońcowi Ewa Zajączkowska-Hernik.
Michał Połuboczek z Konfederacji zaskoczył wszystkich zebranych w studiu Polsat News. Poseł, który niedawno objął mandat po Grzegorzu Braunie, przyznał, że w Sejmie zagłosowałby za wprowadzeniem związków partnerskich. Podkreślił, ze ułatwiłoby to życie Polkom i Polakom.
Do awantury doszło w sobotę w programie “Debata Wyborcza” w Polsat News. Dwaj obecni w studiu politycy pokłócili się o politykę Unii Europejskiej. Sebastian Kaleta zarzucił Dobromirowi Sośnierzowi, że ten nie ma podstawowej wiedzy na temat prawa Wspólnoty i próbował przepytywać adwersarza. Spór był na tyle ostry, że interweniować musiał prowadzący dyskusję Wojciech Dąbrowski.
Przypomnijmy sobie, szpitale tymczasowe, które w ogóle nie funkcjonowały, o milionach wydawanych, o Antonovie, o maseczkach, o respiratorach, przecież nikt tak naprawdę nie został pociągnięty do odpowiedzialności — tak chęć powołania komisji śledczej ds. COVID-19 argumentował poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek. Jednym z naszych postulatów i rzeczy, które chcieliśmy jako Konfederacja zrealizować to powołanie komisji śledczej ds. COVID-19, żeby ustalić, czy rzeczywiście doszło aż na taką skalę do nieprawidłowości — skwitował.
- Bardzo wiele rzeczy, które przechodzą przez Parlament Europejski - takie jak dyrektywy cyfrowe - nie budzą praktycznie żadnego zainteresowania w Polsce - tak stan wiedzy Polaków na temat prac Unii Europejskiej ocenił Dobromir Sośnierz. - To są rzeczy, które będą miały znaczący wpływ na nasze życie - zakończył.
Podczas trwającego posiedzenia Sejmu w czwartek 11 kwietnia posłowie debatują na temat zmiany prawa aborcyjnego. W pewnym momencie na sejmowej mównicy pojawiła się posłanka Konfederacji Karina Bosak, która nie mogła powstrzymać emocji. Żonie Krzysztofa Bosaka nagle załamał się głos, na co natychmiast zareagowali partyjni koledzy.
W czasie wczorajszego posiedzenia Sejmu wielokrotnie odnoszono się do zamieszek, które miały miejsce tego samego dnia na proteście rolników. Ministrowi Marcinowi Kierwińskiemu zarzucano wydanie zgody na „zaatakowanie rolników”. „Banda prowokatorów atakuje polską policję kostką brukową, a wy atakujecie policję” – odpowiedział szef MSWiA. Chwilę później podszedł do niego poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Wielka afera z udziałem nowego TVP Info. Dziennikarze stacji zaliczyli potężną wpadkę, pokazując na wizji skandaliczny wpis, który błędnie przypisano posłowi Przemysławowi Wiplerowi. Polityk nie krył oburzenia i zażądał natychmiastowego sprostowania podanego dalej “fake newsa”, grożąc nawet wkroczeniem na drogę sądową. W tej sytuacji Telewizja Polska musiała posypać głowy popiołem.
We wtorkowym wydaniu „Raportu Gońca” wystąpili senator Krzysztof Kwiatkowski i Dobromir Sośnierz. W programie prowadzonym przez Mikołaja Dowejko padło pytanie o odchodzącego z funkcji prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Goście nie zostawili na nim suchej nitki.
Grzegorz Braun ponosi pierwsze poważne konsekwencje swojego zachowania w Sejmie. Decyzja na temat przyszłości posła Konfederacji została już podjęta. Tomasz Trela z Nowej Lewicy przekazał, iż Grzegorz Braun został wykluczony z sejmowych komisji.
Poseł Platformy Obywatelskiej w rozmowie z Mateuszem Baczyńskim poruszył temat skandalicznego zachowania Grzegorza Brauna w Sejmie. Według niego czyn posła Konfederacji może nieść reperkusje dla Polski na arenie międzynarodowej
Konfederacja nie wie, gdzie jest Grzegorz Braun? Zaskakujące słowa rzeczniczki skrajnie prawicowej partii podczas programu na żywo. Poseł, który odpalił w Sejmie gaśnicę i zgasił nią świece na menorze, skomentował całą sytuację. - Oczekiwałbym takiej podwórkowej sztamy - powiedział Grzegorz Braun.
Skandaliczny czyn Grzegorza Brauna z Konfederacji odbił się szerokim echem w przestrzeni publicznej. Wczoraj poseł zgasił gaśnicą zapalone na korytarzu sejmowym świece chanukowe. Na jego drodze stanęła Magdalena Gudzińska-Adamczyk. Internistka i spejcalistka od chorób zakażnych próbowała zatrzymać agresora, na co ten uderzył ją ręką w klatkę piersiową
Lider Konfederacji Sławomir Mentzen poinformował w mediach społecznościowych o karach nałożonych na posła Grzegorza Brauna, po jego wtorkowym, skandalicznym zachowaniu w Sejmie. Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe.
Skandaliczne zachowanie jednego z posłów podczas obrad Sejmu. Polityk Konfederacji Grzegorz Braun zakłócił obchody żydowskiego święta Chanuki, gasząc gaśnicą zapalone przez przedstawicieli Gminy Żydowskiej świeczki. W reakcji na to haniebne zachowanie, Witold Zembaczyński z KO wniósł o wykluczenie Brauna z obrad. Marszałek Szymon Hołownia przychylił się do tego wniosku.
Lewica po wielu latach wraca na miejsce, gdzie może mówić o tym, iż posiada władzę. W rządzie Donalda Tuska nie zabrakło resortów dla lewej strony sceny politycznej. Dobromir Sośnierz jest sceptycznie nastawiony do tego powyborczego elementu rzeczywistości. - Lewica to nic dobrego nie przynosi - stwierdził polityk Konfederacji. Wytłumaczył swoje stanowisko niecodziennym porównaniem.
Krzysztof Bosak był gościem Patryka Michalskiego w najnowszym odcinku programu "Tłit" w Wirtualnej Polsce. Podczas rozmowy, która dotyczyła kryzysu demograficznego, Bosak dosyć zaskakująco odpowiedział na jedno z pytań, czym zdezorientował samego prowadzącego. - Takiej riposty Pan Redaktor raczej się nie spodziewał - napisał później w swoich mediach społecznościowych poseł Konfederacji.
Pod koniec wtorkowego wydania programu "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News, Bogdan Rymanowski zapowiadał kolejny program - "Debatę Dnia" Agnieszki Gozdyry. W pewnym momencie dziennikarz nie wytrzymał i wybuchł głośnym śmiechem. Wszystko z powodu zaskakującego gościa, który pojawił się w studio.
W programie TVN24 "Czas decyzji: Debata 2023. Wybory kobiet" doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy kandydatkami poszczególnych partii politycznych. Największy skandal wywołał jednak lekceważący komentarz kandydatki Konfederacji Ewy Zajączkowskiej-Hernik. Poszło o kwestię prawa do aborcji. Prowadząca debatę Monika Olejnik musiała interweniować. Nagranie natychmiast obiegło sieć.
Skandaliczne słowa z ust rzeczniczki Konfederacji. Anna Bryłka stwierdziła w wywiadzie dla Onetu, że dawanie dzieciom klapsów nie jest nadużyciem, a czasem nawet stanowi element “troski o dziecko”. Zapytaliśmy więc eksperta, co sądzi o tej wypowiedzi. - Stosowanie kar cielesnych to wyraz naszej słabości. […] Dla mnie to szokujące, że ktoś może wypowiadać takie słowa dzisiaj - usłyszeliśmy.
Sąsiedzi spacerujący po jednym z wrocławskich osiedli zobaczyli nietypową kartkę. Dwa zdania miały zachęcić, a raczej przestraszyć, właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. Autor ostrzeżenia nawiązał do polityki i głośnego ostatnio jedzenia psów, popieranego przez Natalię Jabłońską z Konfederacji.
Działaczka Konfederacji postanowiła w internecie wyrazić opinię, jakoby zakaz uboju psów był błędem, bowiem “mięso to mięso”, czym wywołała lawinę komentarzy. Właśnie straciła miejsce na liście wyborczej do Sejmu. Niektórzy politycy Konfederacji stanęli jednak w jej obronie.
Jesienią będziemy głosować w wyborach do Sejmu i Senatu. Z jakimi propozycjami Czarnym koniem wyborów ma być Konfederacja, która w sondażach zajmuje miejsce trzeciej siły politycznej w Polsce. Jakie propozycje ma dla Polaków ugrupowanie?
Janusz Korwin-Mikke ma poważny problem. Komornik zablokował konto polityka i zajął spore pieniądze. A wydawałoby się, że przychód z dwóch emerytur i poselskie uposażenie zabezpieczają finanse jednego z liderów Konfederacji. Korwin-Mikke właśnie zabrał głos w sprawie.
Stanisław Tyszka wydaje codziennie 40 zł z publicznej kasy na taksówki, co w skali roku daje rekordową kwotę. O sprawę został zapytany Sławomir Mentzen, który zdecydował się bronić kolegi.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zabrał głos ws. potrzeby poparcia ważnej zmiany przez Konfederację. Eksperci zarzucają mu pośrednie poparcie tego ugrupowania poprzez zorganizowanie konferencji ze Sławomirem Mentzenem.