Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nieznany obiekt spadł na Mazurach. Świadek zabrał głos
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 04.03.2024 16:45

Nieznany obiekt spadł na Mazurach. Świadek zabrał głos

policja
Fot. Pixabay/Andrzej Rembowski, Google Maps

W poniedziałek 4 marca nad ranem jeden z właścicieli gospodarstwa w gminie Miłakowo na Mazurach odnalazł na swoim polu nieznany obiekt. Natychmiast powiadomiono o wszystkim służby. Wirtualna Polska dotarła do świadka zdarzenia, który szczegółowo opisał, jak wyglądało znalezisko. Służby przekazały już wstępne ustalenia w tej sprawie.

Na Mazurach spadł nieznany obiekt. Wezwano policję

Nieznany obiekt spadł na pole pszenicy na prywatnym terenie we wsi Warkałki w gminie Miłakowo (woj. warmińsko-mazurskie). Odnalazł go w poniedziałek 4 marca nad ranem właściciel gospodarstwa, który natychmiast poinformował o znalezisku gminę.

Wybierał się do lasu z piłą motorową i znalazł to na polu za oborą, na zasianej pszenicy. Kiedy to zobaczył, wrócił i poinformował gminę - przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską Stanisław Banach, inspektor ds. bezpieczeństwa w Urzędzie Miejskim w Miłakowie.

Emeryci mają powody do zadowolenia. Prezent od ZUS jeszcze przed świętami

Nieznany obiekt na Mazurach. Świadek opisuje, jak wyglądał

Na miejscu pojawiła się policja, która zabezpieczyła obiekt. Stanisław Banach, który pojawił się na miejscu zdarzenia jako jeden z pierwszych, opisuje, że obiekt, który odnaleziono na polu to niewielki balon z doczepionym pudełkiem, obudowanym styropianem.

Z tego pudełeczka wychodził slot połączony z diodą świecącą na czerwono i anteną - mówi w rozmowie z WP.

ZOBACZ: Szykuje się powrót zimy? Możliwe burze, deszcz, a nawet śnieg

Znalezisko miało około metra średnicy. Balon był w kolorze białym, a jak przypuszcza świadek, obudowa pudełka styropianem mogła służyć do ochrony w razie upadku z wysokości. Na obiekcie znajdowały się także dwie litery napisane cyrylicą i ciąg liczb.

Policja zabezpieczyła obiekt

Policja zajęła się obiektem. Jak przekazał funkcjonariusz Rafał Jackowski z warmińsko-mazurskiej jednostki, znalezisko zostało zabezpieczone, a następnie zostanie przekazane wojsku. Dodał także, że według wstępnych ustaleń wszystko wskazuje na to, że odnaleziony obiekt to balon meteorologiczny. 

Jackowski przyznał, że podobnych zdarzeń związanych z balonami meteorologicznymi odnotowano w regionie już wiele. Z kolei Stanisław Banach, inspektor ds. bezpieczeństwa w Urzędzie Miejskim w Miłakowie twierdzi, że takie zgłoszenie otrzymał "pierwszy raz w swoim życiu".

 

Źródło: Wirtualna Polska