Śmiertelny wypadek na A4. Kierowca zginął na miejscu
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło w poniedziałek 4 marca na autostradzie A4, w okolicach węzła Brzezimierz. Kierowca TIR-a uderzył w naczepę drugiego pojazdu. 42-letni mężczyzna zginął na miejscu, kabina auta została zmiażdżona.
Tragiczny wypadek na autostradzie A4
Do tragicznego zdarzenia doszło około godziny 12.00 na 172 kilometrze autostrady A4, pomiędzy węzłami Brzezimierz a Wrocław Wschód. Kierowca jednego z pojazdów ciężarowych nie utrzymał bezpiecznej odległości i uderzył w naczepę drugiego auta.
W sumie w wypadku brały udział cztery ciężarówki, które najechały na siebie. W wyniku zdarzenia zmarła jedna osoba, 42-letni kierowca.
Sondaż Gońca: 70 proc. Polaków popiera strajk rolnikówTragiczny wypadek na A4. Nie żyje kierowca
42-letni kierowca pomimo reanimacji zmarł na miejscu zdarzenia. Kabina jego pojazdu została bardzo poważnie uszkodzona, co widać na zdjęciach udostępnionych przez służby.
ZOBACZ: Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR. Nie żyje kierowca motocykla
Trzy samochody ciężarowe zatrzymały się na drodze, natomiast kierowca ostatniej ciężarówki z nieustalonych przyczyn nie dotrzymał odległości i uderzył w naczepę poprzedzającej ciężarówki. 42-latek mimo podjętej próby przewrócenia funkcji życiowych, w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu - informuje asp. sztab. Wioletta Polerowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oławie.
Autostrada A4 zablokowana, służby prowadzą działania
Jak przekazała policjantka, inni uczestnicy wypadku nie odnieśli żadnych obrażeń zagrażających życiu i zdrowiu. Po wypadku autostrada A4 w stronę Wrocławia jest całkowicie zablokowana. Służby wyznaczyły objazdy. Swoje działania na miejscu prowadzi 6 zastępów straży pożarnej.
ZOBACZ: Wypadek polskiego busa w Niemczech. Są ranni
Źródło: Goniec.pl/TVN24.pl