Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Niecodzienne sceny w polskim mieście. Nagranie obiegło sieć
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 12.04.2023 10:01

Niecodzienne sceny w polskim mieście. Nagranie obiegło sieć

None
Twitter.com

W Parku Tołpy we Wrocławiu (woj. dolnośląskie) w Wielkanoc spacerowiczów czekało spore zaskoczenie. W pewnym momencie na jednej z alejek niespodziewanie pojawiła się naga, czarnoskóra kobieta. Krzyczała, goniła przechodniów, po czym wskoczyła do stawu, gdzie została ujęta przez policję.

Szokujące zachowanie kobiety we wrocławskim parku

Niecodzienne sceny rozegrały się w Wielkanoc, 9 kwietnia, najpierw przy ul. Edyty Stein, a następnie w Parku Stanisława Tołpy we Wrocławiu. Liczne grono spacerujących było świadkiem szokujących wydarzeń. Na nagraniu, które pojawiło się w sieci, widzimy młodą, czarnoskórą kobietę, która jest zupełnie naga. 27-latka krzyczała w obcym języku i wymachując rękoma, zaczepiała przechodniów.

W pewnym momencie nakręcona kobieta ruszyła w pościg za spacerowiczem. Po nieudanej gonitwie naga weszła do stawu, nie przejmując się niską temperaturą tamtego dnia. Po chwili w parku zjawiła się policja.

Dostała zaproszenie na komunię chrześniaka, gdy je przeczytała, zdębiała. Polacy są załamani

Interwencja policji

Mundurowi w pierwszej kolejności grzecznie poprosili kobietę o wyjście ze stawu oraz opuszczenie parku. Prośby były jednak bezskuteczne, więc jeden z policjantów wszedł do wody i obezwładnił bohaterkę zdarzeń. Interwencji towarzyszyły przeraźliwe krzyki 27-latki. Choć sytuacja na pozór wydaje się komiczna, w rzeczywistości wcale taką nie była…

"Stanowiła zagrożenie dla samej siebie"

Jak informuje ''Gazeta Wrocławska'', pierwsze zgłoszenie policjanci otrzymali około godziny 17.15. Dotyczyło ono kobiety, która stała na parapecie okna w jednej z kamienic i próbowała z niego zeskoczyć. Kolejne, związane było już z wydarzeniami z parku. 

27-latka trafiła do jednego z wrocławskich szpitali, gdzie przebywa pod opieką medyków. Na ten moment nie wiadomo, czy kobieta była pod wpływem środków odurzających lub narkotyków

- Nie popełniła żadnego przestępstwa, a największe zagrożenie stanowiła dla samej siebie. Nie są wobec niej czynione żadne czynności, więc szpital we własnym zakresie przeprowadził testy – tłumaczyła aspirant Aleksandra Freus z KMP we Wrocławiu.

Źródło: gazetawroclawska.pl/o2.pl