Nie żyje polski dziennikarz i były muzyk Bajmu. Potwierdzono tragiczne informacje
Andrzej Koziara nie żyje. Radio Lublin przekazało tragiczne wiadomości o odejściu byłego członka zespołu Bajm. Dziennikarz i muzyk odszedł w czwartek 5 października. Miał 66 lat. Beata Kozidrak i zespół opublikowali poruszające pożegnanie.
Andrzej Koziara nie żyje
Wyjątkowo przykre wiadomości w piątek 6 października obiegły Polskę. Nie żyje Andrzej Koziara, który zmarł w szpitalu w czwartek 5 października. 66-latek zachwyca swoim dorobkiem zawodowym. Przede wszystkim zostanie zapamiętany ze względu na fakt, iż w przeszłości był członkiem legendarnego zespołu Bajm.
Tyle w TVP zarabiają Holecka i Adamczyk. Wyciekły kwoty, nie mogą narzekaćAndrzej Koziara grał w Bajm do 1981 r.
Andrzej Koziara grał w Bajm do 1981 roku (zespół powstał w 1978 r.). Zespół potwierdził doniesienia. Podzielił się archiwalnym zdjęciem Bajmu oraz złożył rodzinie kondolencje. Wiadomość o śmierci muzyka jako pierwsze przekazało Radio Lublin. Nie był to przypadek.
Andrzej Koziara swoje życie zawodowe związał z mediami. Był nie tylko dziennikarzem, ale również fotografem i dokumentalistą, a nawet filmowcem. Nie ujawniono przyczyn śmierci Andrzeja Koziary. Jego odejście to ogromny cios dla całego środowiska dziennikarskiego.
Ceniony dziennikarz miał 66 lat
Andrzej Koziara był całkowicie oddany swojej pracy. Pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego National Geographic Polska. Był również naczelnym Tropami Discovery Chanel. W pewnym okresie kierował również Miesięcznikiem Pryzmat w Białej Podlaskiej.
Co więcej, zmarły w czwartek dziennikarz był korespondentem wielu gazet. W czasie swojej kariery relacjonował wojnę w Kaukazie oraz Jugosławii. Jego talent doceniono również za granicą. Andrzej Koziara był współpracownikiem The Economist Intelligence Unit w Stanach Zjednoczonych oraz Macleans Magazine w Kanadzie.
Źródło: radio lublin
