Nie żyją dwie osoby. Nie pomógł nawet LPR, tragiczne okoliczności śmierci
Do tragicznego wypadku drogowego doszło w sobotę 27 kwietnia wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 340 w okolicy Dąbrowy Oleśnickiej (woj. dolnośląskie). Motocyklista uderzył w ciągnik rolniczy. Maszyna po zderzeniu zapaliła się. Jak poinformowała policja, dwie osoby spłonęły.
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Spłonęły dwie osoby
Do wypadku doszło w sobotę po godzinie 20.00 na drodze wojewódzkiej nr 340 niedaleko Dąbrowy Oleśnickiej. Motocykl, którym podróżowały dwie osoby, prawdopodobnie z powodu nadmiernej prędkości uderzył w tył ciągnika rolniczego. Jednoślad stanął w płomieniach. Jak przekazała policja, zarówno kierowca jak i pasażer zginęli na miejscu.
18-latka ledwo odebrała prawo jazdy. Chwilę później doszło do dramatuNa pomoc było za późno. Kierowca i pasażer motocykla nie żyją
Na miejscu zdarzenia pojawiły się wszystkie służby. Wstępnie podjęto decyzję o wezwaniu także śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak został on odwołany. Na pomoc poszkodowanym w wypadku było już za późno. Kierowca motocykla oraz jego pasażer spłonęli.
ZOBACZ: Tragiczny pożar w polskim mieście. Nie żyje 37-latek
Jak informuje policja, kierujący ciągnikiem rolniczym poruszał się prawidłowo. Był trzeźwy. Na czas działań służb, droga była zablokowana.
Policja ustala personalia ofiar
Podkomisarz Przemysław Ratajczyk z sekcji prasowej KWP we Wrocławiu poinformował, że policja wciąż ustala tożsamość tragicznie zmarłych.
Zarówno kierujący motocyklem, jak i jego pasażer spłonęli. Nadal ustalane są personalia tych osób. Przyczyną wypadku była prawdopodobnie nadmierna prędkość - przekazał policjant Polskiej Agencji Prasowej.