Kierowca BMW potrącił pieszego. Nie żyje 20-latek
Tragedia w Mielcu (woj. podkarpackie). W piątek w nocy na prostym odcinku drogi w okolicy lotniska doszło do potrącenia 20-latka. Mężczyzna w krytycznym stanie trafił do szpitala. Jego życia nie udało się uratować. Nieoficjalnie mówi się o tym, że za kierownicą siedział jego kolega.
Mielec. Kierowca BMW potrącił 20-latka
Do zdarzenia doszło w piątek, 26 kwietnia, na ulicy Sołtyka w Mielcu. Około godziny 23.30 służby zostały zawiadomione o potrąceniu mężczyzny. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, 20-letni kierowca BMW potrącił 20-letniego pieszego.
Dramatyczna akcja ratunkowa. Leżała na ławce bez oznak życia, nikt nie zareagowałŚmiertelne potrącenie w Mielcu. Nie żyje 20-latek
Na miejscu niezwłocznie pojawiły się służby ratunkowe. U potrąconego 20-latka stwierdzono rozległe obrażenia wewnętrzne. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala. Niestety, mimo przeprowadzonej operacji, mężczyzna zmarł.
W chwili obecnej ustalane są okoliczności zdarzenia – przekazał kom. Marek Opala z KPP w Mielcu.
ZOBACZ TAKŻE: Podszedł do 17-latki i się zaczęło. Wszystko się nagrało, grozi mu dożywocie
Sprawca i ofiara byli kolegami
20-latek odpowiedzialny za potrącenie został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wiadomo, że podczas jazdy kierowca BMW był pijany, przez co nie doszło jeszcze do jego przesłuchania. Został zabezpieczony także jego samochód.
Jak nieoficjalnie podaje portal hej.mielec.pl, sprawca zdarzenia i ofiara byli kolegami. Mężczyźni mieli razem przybyć na miejsce, gdzie doszło do tragedii.
Źródło: hej.mielec.pl