Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR. Nie żyje 60-letni mężczyzna
W miejscowości góra pod Poznaniem doszło do tragedii na placu budowy zmarł 60-letni mężczyzna. Do akcji włączono śmigłowiec noc niczego pogotowie ratunkowego.
Góra pod Poznaniem. Mężczyzna zasłabł na placu budowy
Do tragedii doszło w środę 20 grudnia około godziny 13. Na terenie budowy miejscowości Góra pod Poznaniem zasłabł mężczyzna. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy nie mogli samodzielnie zanieść 60-letniego mężczyzny do karetki. Pomocy musieli im udzielić strażacy.
Księża wyjawili smutną prawdę o prowadzeniu kolędy. Padły mocne słowaU mężczyzny doszło do zatrzymania krążenia. Na miejscu śmigłowiec LPR
Na miejscu budowy pracowały łącznie cztery zastępy straży pożarnej. O okolicznościach pracy i trudnym stanie zdrowotnym mężczyzny mówił dla Radio Zet Marcin Tecław, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
– Przed naszym przyjazdem doszło do zatrzymania krążenia u mężczyzny. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – powiedział.
Śmierć na placu budowy. Nie żyje 60-letni mężczyzna
Strażacy mieli zabezpieczyć miejsce lądowania śmigłowca oraz wspomagać w działaniach ratowników medycznych. Próby ratowników względem uratowania pacjenta okazały się jednak bezskuteczne. Mężczyzna w wieku ok. 60 lat zmarł.
Źródło: Radio Zet