Nagle z hukiem zawaliła się część budynku. Dramatyczne nagranie krąży po sieci
W sobotę w centrum Łodzi doszło do dramatycznego zdarzenia. Zawaliły się ściana oraz stropy kamienicy przy ul. 1 maja. Budynek, gdzie doszło do katastrofy, znajduje się na trasie drążenia tunelu kolejowego pod miastem. Wcześniej w jednym z mieszkań na parterze zapadła się podłoga. W sieci pojawiło się wstrząsające nagranie.
Zawaliła się część kamienicy w Łodzi. Jest nagranie
Do zdarzenia doszło w sobotę 7 września w kamienicy przy ul. 1 Maja 23 w Łodzi podczas drążenia tunelu kolejowego. Jeszcze w piątek w mieszkaniu na parterze budynku zapadła się podłoga. Wczoraj doszło do katastrofy budowlanej. Zawalił się strop między parterem a piwnicą, a później część ściany. Na miejscu swoje działania prowadziły służby. Moment dramatycznego zdarzenia uwiecznił na nagraniu jeden z mieszkańców sąsiedniego budynku. Nagranie pojawiło się w sieci.
27-latek nie żyje, reanimację rozpoczęli świadkowie. Nie pomogło nawet LPRCała podłoga runęła na dół, meble co stały na podłodze, to wszystkie są poprzewracane. Lodówka, pralka, telewizory - to wszystko jest w dole - komentował na antenie Polsat News lokator mieszkania, w którym zapadła się podłoga.
Władze miasta zapowiadają pomoc mieszkańcom
W kamienicy, w której doszło do katastrofy, mieszkało ponad 60 mieszkańców, w tym dzieci. Na szczęście w momencie dramatycznego zdarzenia nikogo nie było w środku. Lokatorzy w związku z prowadzonymi pracami już tydzień temu wyprowadzili się do hoteli, które zostały im zapewnione przez wykonawcę tunelu. Do budynku mieszkańcy mieli wrócić 16 września.
Miasto Łódź zapowiada pomoc mieszkańcom. Ratusz planuje przyznać potrzebującym lokale gminne.
PKP Polskie Linie Kolejowe potwierdziły, że część budynku mieszkalnego uległa "znacznemu uszkodzeniu". Zapowiedziano również, że od niedzieli dla mieszkańców uruchomione zostanie wsparcie prawne.
ZOBACZ: 27-latek nie żyje, reanimację rozpoczęli świadkowie. Nie pomogło nawet LPR
Łódź. Zawaliła się część kamienicy, na miejscu sztab kryzysowy
Na miejscu sobotniej katastrofy w Łodzi pracuje sztab kryzysowy, który ma podjąć decyzję co do przyszłości prowadzonych działań. Eksperci oraz przedstawiciele zarządu lokali miejskich po dokładnym zbadaniu budynku i skali zniszczeń zdecydują, czy mieszkańcy nieuszkodzonej części kamienicy będą mogli wrócić do budynku.
PKP PLK w wydanym komunikacie podkreśla, że kamienica przy 1 maja 23 powstała na początku XX wieku i jest pozbawiona "podpiwniczenia i solidnych fundamentów".
Mieszkańcy budynków, które znajdują się na trasie powstającego tunelu kolejowego, z powodu silnych wibracji spowodowanych pracą maszyn drążących, opuszczają mieszkania. Działania stanowią bowiem poważne zagrożenie dla stabilności budynków.
