Morawiecki w liście do seniorów. "Kiedy rządzi Prawo i Sprawiedliwość, to tak naprawdę rządzą Polacy"

Premier w liście do seniorów. "Jeszcze kilka lat temu państwo było obojętne i niewrażliwe"

Na początku listu premier stwierdził, że "szacunek dla starszych to podstawa funkcjonowania każdego poważnego państwa". Jednak zauważył, że "szacunek nie może ograniczać się tylko do słów". "Prawo i Sprawiedliwość obiecało zadbać o seniorów i wywiązujemy się z tej obietnicy każdego roku", czytamy.

Następnie wymienił reformy, które partia rządząca przeprowadziła z myślą o seniorach. Wspomniał o obniżeniu wieku emerytalnego i podwyżce świadczeń senioralnych. "To dzięki naszym działaniom przeciętna emerytura wzrosła aż o 600 zł", czytamy dalej.

Premier zwrócił uwagę, że to Zjednoczona Prawica przyznała seniorom trzynastą emeryturę. Przy okazji wytknął bezczynność poprzednim rządom. "Osoby starsze nie mogą wybierać: leki czy jedzenie. Dlatego robimy wszystko, by takie historie nigdy nie miały miejsca. Bieda jest upokarzająca nie dla tych, których nie stać na podstawowe produkty. Bieda to hańba dla państwa, które nie potrafi zadbać o swoich obywateli", czytamy. Jego zdaniem "jeszcze kilka lat temu [...] państwo polskie było obojętne i niewrażliwe".

Premier o czternastej emeryturze. "Państwo musi odpowiadać na problemy"

W dalszej części listu premier przekonuje, że "polityka rządu Prawa i Sprawiedliwości zawsze jest nakierowana na dobro tych, o których dotąd Polska nie dbała wystarczająco". Zwrócił uwagę, że ostatnie dwa lata było "wyjątkowe trudne" i przyznał, że zdaje sobie sprawę, że dla wielu seniorów podwyżki emerytur mogły być "niewystarczające".

"Prawo i Sprawiedliwość tym się różni od innych partii, że kiedy pojawiają się wyzwania, to nie chowamy głowy w piasek. Państwo musi być aktywne i odpowiadać na problemy Polaków. Kiedy cały świat mierzył się z pandemią, zaproponowaliśmy Państwu dodatkową, 14. emeryturę", czytamy dalej.

Premier przyznał, że czternasta emerytura początkowo miała być świadczeniem jednorazowym. Jak tłumaczy, do zmiany decyzji skłoniła rząd rosyjska agresja. Po raz kolejny powtórzył określenie "putinflacja", sugerując, że wysokie ceny to wyłączenie skutek działań wojennych w Ukrainie.

Szef rządu tłumaczył, że "w trudnych czasach" rząd "stosuje wyjątkowe rozwiązania", aby "każdy senior mógł czuć się bezpiecznie". "Podjęliśmy decyzję o wypłacie kolejnej 14. emerytury. Znieśliśmy podatek od emerytur i ustanowiliśmy waloryzację na poziomie 7 proc.", czytamy w liście.

List zakończył deklaracją. "Miarą odpowiedzialności państwa jest troska o najsłabszych. Mam przekonanie, że dzięki naszym rządom seniorzy są z roku na rok coraz bardziej bezpieczni, a jesień życia naprawdę może być złota. I to właśnie chodzi", czytamy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Nakaz tymczasowego aresztu dla kontrolera Wiktora R. To on sprowadzał do Smoleńska tupolewa

• Coraz więcej zgłoszeń ws. rosyjskich gwałtów. RPO Ukrainy: ofiarami małe dzieci i osoby starsze

• Ławrow rozmawiał z szefem WHO. Rosja nie zamierza opuścić organizacji i zwraca się z kuriozalnym apelem

Źródło: se.pl