Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Mazowsze: Dramat podczas dziecięcej zabawy. Nie żyje 12-latek
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 29.08.2023 13:47

Mazowsze: Dramat podczas dziecięcej zabawy. Nie żyje 12-latek

huśtawka, policja
KPP Wałbrzych, Pixabay/Andre_Rau

Tragiczne doniesienia z miejscowości Dobrut na Mazowszu. Podczas zabawy z innymi dziećmi na 12-letniego chłopca runęła drewniana konstrukcja domku. Na miejsce natychmiast udali się policjanci i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety, życia poszkodowanego nie udało się uratować.

Dobrut. 12-latek został przygnieciony przez drewniany domek

To dramatyczne w skutkach zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 28 sierpnia po godzinie 19 na prywatnej posesji w miejscowości Dobrut koło Szydłowca.

- W domku osadzonym na drewnianych podporach przebywało kilkoro dzieci - przekazała PAP rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Jak się okazało, w pewnym momencie matka jednego z dzieci zauważyła, że konstrukcja domku zaczęła chylić się ku ziemi, aż całkowicie runęła. Pod jej zwałami znalazł się przygnieciony 12-latek.

Osiem gwiazdek na grobie nauczycielki. Cmentarz reaguje, rodzina nie ustąpi

Chłopiec nie żyje. Policja i prokuratura badają sprawę

Na miejscu interweniowały policja oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które próbowały podjąć akcję reanimacyjną poszkodowanego chłopca.

Mimo tego, życia dziecka nie udało uratować, a lekarz pogotowia orzekł jego zgon. Ciało zabezpieczono do sekcji, sprawę natomiast badają mundurowi pod nadzorem prokuratury, którzy będą wyjaśniać, jak dokładnie doszło do tragedii. 

Dramatyczne odkrycie na placu zabaw w Bochotnicy

Niestety, to niejedyne tragiczne wieści, jakie spływają do nas w ostatnim czasie. W poniedziałek 28 sierpnia media poinformowały o nieszczęśliwym zdarzeniu w Bochotnicy na Lubelszczyźnie, gdzie na miejscowym placu zabaw znaleziono ciało 13-latka.

- Wstępne wyniki sekcji zwłok 13-latka nie pozwoliły na ustalenie przyczyn śmierci, dlatego w tej sprawie zostaną przeprowadzone dodatkowe badania, a ich wyniki dopiero dadzą odpowiedź na pytanie o przyczynę śmierci chłopca - przekazała prok. Magdalena Naczas.

Źródło: PAP, kurierlubelski.pl, RDC