Matka Tomasza Komendy zabrała głos. Padły wzruszające słowa
Tomasz Komenda został w 2004 roku niesłusznie skazany za morderstwo. Spędził w więzieniu 18 lat, po czym doczekał się uniewinnienia. W środę 21 lutego media obiegła informacja o jego śmierci. Zmarł w wieku 47 lat. Głos zabrała mama Komendy, która przez lata walczyła o sprawiedliwość dla syna. Ten zerwał z nią kontakt kilka lat temu. Kobieta zapewnia, że ze śmiercią Tomka nigdy się nie pogodzi.
Tomasz Komenda nie żyje
Niesłuszne oskarżenia zniszczyły mu życie. Tomasz Komenda spędził 18 lat w więzieniu, gdzie odbywał karę za zbrodnie, której nie popełnił. W 2004 roku został skazany na 25 lat pozbawienia wolności za więzienia za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej w Miłoszycach niedaleko Wrocławia. W marcu 2018 roku mężczyzna został najpierw warunkowo zwolniony z odbywania kary, a następnie uniewinniony przez Sąd Najwyższy. Dla Komendy zakończył się najgorszy etap jego życia, a prawdziwi sprawcy zostali skazani.
Zobacz także: Schwertner: Komenda to bolesny wyrzut sumienia polskiego wymiaru sprawiedliwości
Pełnomocnik Tomasza Komendy: Myśleliśmy, że życie mu się ułożyZmarł Tomasz Komenda. Media: chorował na raka płuc
W środę 21 lutego zmarł Tomasz Komenda. Miał 47 lat. Mężczyzna od dłuższego czasu zmagał się z chorobą nowotworową. Według doniesień miał być to rak płuc. Przyczyna jego śmierci nie została na razie podana. Kilka miesięcy w rozmowie z mediami Komenda potwierdził, że ciężko choruje.
Leczę się, jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję, z tym że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju – mówił w rozmowie z Ewą Wilczyńska.
Matka Tomasza Komendy: „Z jego śmiercią nie pogodzę się nigdy”
Syn miał zerwać w ostatnich latach kontakt z Teresą Klemańską. Dziennikarze Salon24.pl skontaktowali się z kobietą. Czy rodzinie udało się pogodzić? Matka Tomasza Komendy w płaczu powiedziała, że prosi media o spokój. To, co powiedziała później, łamie serce.
To dla mnie i całej rodziny straszny czas – powiedziała.
Z wielkim bólem przyznała, że nie jest i najprawdopodobniej nie będzie mogła pogodzić się ze śmiercią swojego syna, którego wcześniej straciła na 18 lat.
Ale z jego śmiercią nie pogodzę się nigdy – mówiła.
Źródło: Fakt.pl