Masz w ogrodzie ten przedmiot? Szykuj się na kontrolę urzędników
Od pewnego czasu w polskich ogrodach popularne staje się jedno ekologiczne rozwiązanie. Wszystko ze względu na ulgi, które oferuje coraz więcej gmin w Polsce. Okazuje się jednak, że do korzystających ze zniżek wkrótce mogą zawitać kontrole. Zdradzamy, jakie wymogi trzeba spełnić oraz na co uważać, aby nadal cieszyć się niższymi opłatami.
Coraz więcej gmin w Polsce z ulgą na wywóz odpadów
Wspomniana ulga dotyczy opłat za wywóz odpadów. Można z niej skorzystać w sytuacji, gdy w przydomowym ogródku posiada się własny kompostownik. Dla wielu jest to korzystne rozwiązanie, ponieważ pozwala zarówno zadbać o środowisko, jak i zaoszczędzić kilka groszy w domowym budżecie.
Trzeba jednak pamiętać, że do tego typu praktyk należy podejść odpowiedzialnie i spełnić wszystkie wymagane normy. Okazuje się, że nie są one tak łatwe, a nieprzestrzeganie przepisów może zakończyć się odebraniem zniżki. Zdradzamy, na co warto uważać, aby nadal cieszyć się z niższych opłat za wywóz odpadów.
Seniorzy już skorzystali. Teraz szykują prezent dla kolejnej grupy Polaków, zacznie się 14 grudnia Prawnik Minister Leszczyny prawnikiem od e-papierosów? "Rzeczpospolita" ujawniaW jaki sposób można stracić ulgę?
Warto wspomnieć, że w przypadku ulgi za posiadanie kompostownika mowa o całkiem sporych zniżkach. W przypadku Gdyni jest to 10 zł, a w Szczecinie 5 proc. od całkowitej opłaty za wywóz odpadów. Trzeba jednak pamiętać, że ulga nie jest przyznawana na zawsze. Z obowiązujących przepisów wynika, że aby zachować jej ciągłość na posesji musi znajdować się użytkowany zgodnie z zasadami kompostownik. Urzędnicy przewidzieli również kilka przypadków, w których może dojść do odebrania zniżki. Są nimi:
- Niekompostowanie odpadów organicznych - w przypadku, gdy kompostownik jest jedynie ozdobą, a odpady trafią do zwykłych śmieci;
- Brak kompostownika na posesji - w przypadku, gdy podczas kontroli dojdzie do ujawnienia braku wspomnianego rozwiązania w naszym ogrodzie;
- Uniemożliwienie kontroli - w przypadku, gdy nie zezwolimy urzędnikom na przeprowadzenie wymaganej kontroli.
ZOBACZ: Wigilia wolna od pracy pod jednym warunkiem. Inne święto do likwidacji
To właśnie w tych przypadkach urzędnicy mogą zadecydować o odebraniu przyznanej ulgi. Okazuje się jednak, że to jeszcze nie koniec ewentualnych problemów. Przepisy przewidują bowiem ponowną możliwość ubiegania się o zniżkę po uprzednim zamontowaniu kompostownika. Można to jednak zrobić najwcześniej 6 miesięcy po odebraniu wcześniejszej ulgi.
Tego można się spodziewać w trakcie kontroli
Warto także wspomnieć, że wspomniane kontrole kompostowników prowadzone są przez urzędników gminnych lub osoby przez nich upoważnione. Najczęściej takie inspekcje mają miejsce od września aż do końca listopada w godzinach pracy urzędów. Celem odwiedzin jest sprawdzenie, czy zgłoszony wcześniej kompostownik rzeczywiście znajduje się na naszej posesji i czy jest używany zgodnie z przeznaczeniem. Co ważne, mieszkańcy są wcześniej informowani o planowanej kontroli.
ZOBACZ: Za to obniżają, albo nawet zawieszają emeryturę. Lepiej się pilnować
W trakcie inspekcji należy także pamiętać o tym, do czego prawo mają kontrolujący urzędnicy. Okazuje się bowiem, że mogą oni obejrzeć nie tylko sam kompostownik, ale także jego zawartość. Wszystko po to, aby upewnić się, że gromadzone są tam odpady biodegradowalne. W innym przypadku przyznana wcześniej ulga zostanie natychmiastowo cofnięta.