Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Ksiądz stanowczo skomentował kolędę. Odniósł się do tematu koperty. "Jakoś trzeba się odwdzięczyć"
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 11.01.2024 08:17

Ksiądz stanowczo skomentował kolędę. Odniósł się do tematu koperty. "Jakoś trzeba się odwdzięczyć"

ksiądz
Pixabay @kisistvan77, MAREK BAZAK/EAST NEWS

Popularny ksiądz Wojciech Węgrzyniak zabrał głos w mediach społecznościowych na temat corocznych wizyt duszpasterskich. Jego opinia wielu może zaskoczyć. - Co roku w mediach robią szum o kolędę i co roku nie mogę się nadziwić dlaczego - stwierdza  na samym początku duchowny. Dalej porusza także temat kopert.

Znany ksiądz zabrał głos na temat kolędy

Znany ksiądz Wojciech Węgrzyniak, prezbiter archidiecezji krakowskiej, poruszył w swoich mediach społecznościowych temat kolędy. Obecnie trwający okres wizyt duszpasterskich z każdym rokiem staje się tematem coraz bardziej kontrowersyjnym. Duchowny nie może nadziwić się dlaczego i wyjaśnia swój punkt widzenia.

W swoim długim wpisie ksiądz Węgrzyniak odniósł się m.in. do najgorętszego tematu, czyli do kwestii kopert. Duchowny nie kryje rozczarowania stosunkiem niektórych wiernych do składania ofiar. Jego zdaniem "co łaska", to "podziękowanie za całoroczną pracę księdza w parafii".

Kolęda inna niż wszystkie. Kapłan zaskoczył parafian, ze zdumienia przecierali oczy

Ksiądz o kopertach: "Podziękowanie za całoroczną pracę księdza"

Ksiądz Węgrzyniak zaznaczył od początku swojego wpisu, że bardzo dobrze wspomina okres kolędowania. - Ja tam od dziecka lubiłem odwiedziny księdza. Było coś w tym pięknego i uroczystego. Nigdy nie dziwiłem się, że ksiądz siedzi max kwadrans, bo łatwo było policzyć, że nie da się dłużej. Zresztą księży widzieliśmy przynajmniej co niedzielę na Mszy, czasem na katechezie czy zbiórkach. Jak ktoś miał jakąś sprawę, zawsze mógł przyjść do księdza, więc nikt nie robił problemu z tego, że jest za krótko - pisze duchowny.

- Nie było problemu, że trzeba było przygotować zeszyty, czy że pytał o religię, bo to w końcu ksiądz, a jako dziecko lubiłem autografy i obrazki - czytamy dalej.

ZOBACZ: Tego życzą sobie księża przed kolędą, Polacy zaskoczeni. “Nie łączyć jedzenia z kawą”

Ksiądz skomentował kolędę. Powiedział o kopertach

W dalszej części wpisu duchowny odniósł się do głośnego tematu kopert. Jak podkreślił, ofiara podczas kolędy to "podziękowanie za całoroczną pracę księdza w parafii".

- Nigdy też nie słyszałem, żeby był jakiś problem z kopertami. Wiadomo było, że to jest podziękowanie za całoroczną pracę księdza w parafii. Nie płaciliśmy za kazania, nabożeństwa, spowiedzi czy prace w grupach parafialnych, więc to było normalne, że jakoś trzeba mu się odwdzięczyć i nigdy w domu nikt z tego powodu nie robił sprawy - stwierdził duchowny.

Ksiądz zaznaczył również, że nie było nigdy kłopotu z godziną odwiedzin. "Ludzie nie mieli pretensji, że ksiądz chodzi w ciągu dnia, ksiądz nie miał pretensji, że nie wszyscy byli obecni".

- Czemu więc coś, co nie było problemem, co roku medialne urasta do rangi społecznego wyzwania roku? - pyta duchowny.