Ksiądz przerwał kazanie i zbeształ wiernych. Nagranie w sieci

Ksiądz spojrzał na wiernych i wybuchnął

Ksiądz Michał Woźnicki nie przestaje szokować. Do sieci trafiło nagranie z kolejnego absurdalnego kazania, gdzie duchowny udowadnia, że nie szanuje nikogo i niczego oprócz siebie.

Rozdmuchane ego księdza urażone zostało zachowaniem wiernych. Kazanie wygłoszone dosłownie w środku nocy zostało nagrane i nie przestaje oburzać.

Jedno spojrzenie na ławki z ambony sprawiło, że ksiądz wybuchnął. Przysypiający w trakcie jego przemówienia mężczyźni zebrali ciężką krytykę, a skutki ich zachowania odczuli wszyscy obecni w świątyni.

- Pan już odpływa, patrzy gdzieś po podłodze. Ciężko jest tak czytać i mówić do was, zostawię na inny raz, jak odpoczniecie. O takich ważnych rzeczach będę mówił, wiedząc, że te teksty są słuchane z zainteresowaniem, a nie rzucane... - powiedział ks. Woźnicki.

- Ksiądz nie mówi do telewizji, do was mówi - dodał duchowny. Ks. Woźnicki postanowił ukarać wiernych za ich "bezczelne" zachowanie. Odwrócił się do nich plecami i wyszedł. Okoliczności całego zdarzenia są zwyczajnie absurdalne.

Cały dzień remontowali mu kaplicę, w nagrodę usłyszeli krzyki

Nagranie z kazania ks. Woźnickiego pojawiło się na kanale "Wroniecka" na YouTube. Autorzy nagłaśniają skandaliczne zachowanie księdza. Administratorzy wytłumaczyli wszystko to, czego nie widać na filmie.

Mężczyźni, którzy przysypiali w trakcie kazania, przez cały dzień nieodpłatnie remontowali kaplicę księdza. Fizyczna praca bez dwóch zdań mocno ich zmęczyła, ale mimo to postanowili wziąć udział w mszy świętej.

- Trzech mężczyzn pracowało wczoraj cały dzień. Po zakończeniu prac odprawił dziś dwie msze. Jedną o północy (!), drugą wcześnie rano. A po tej drugiej uraczył ich jeszcze swoją katechezą - przekazują administratorzy kanału "Wroniecka".

Co zaskakuje jeszcze bardziej, ksiądz i jego nagłe przerwanie kazania nie wywołało oburzenia u innych. - Jakub Z. (jego ministrant, który też pracował) nazwał to jeszcze "skandalicznym zachowaniem panów". Cóż...można i tak - czytamy w opisie nagrania kazania ekscentrycznego księdza Woźnickiego.

Ksiądz został niedawno skazany

Mocno oryginalne podejście ks. Woźnickiego do bycia "sługom bożym" jest w Polsce słynne. W wakacje hitem stało się nagranie, gdy duchowny miesza z błotem starszą kobietę, bo ta zaproponowała mu kawę.

Należy zaznaczyć, że ksiądz Woźnicki 3 lutego został skazany przez Sąd Rejonowy w Poznaniu. Duchowny przez 6 miesięcy ma pracować społecznie za znieważenie Żydów oraz karygodne nawoływanie do nienawiści wynikającej z różnic narodowościowych.

Ksiądz nie przyjął dobrze kary wymierzonej przez sąd. - Na niego sznur już czeka - grzmiał z ambony, a słowa te kierował w stronę sędziego, który go skazał.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Masz w domu takie banknoty z PRL? Mogą być warte fortunę, koniecznie przeszukaj szafy

• Ostatni rywal Mateusza Murańskiego w rękach policji. Trafił do więzienia

• Maciej Kurzajewski ujawnił wstydliwy zwyczaj Katarzyny Cichopek. Aktorka może się wkurzyć

Źródło: o2.pl, goniec.pl