Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ksiądz chciał zareklamować lodziarnię byłej parafianki. Teraz pół Polski śmieje się z "kręciołka"
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 30.05.2023 11:03

Ksiądz chciał zareklamować lodziarnię byłej parafianki. Teraz pół Polski śmieje się z "kręciołka"

ksiądz lody
Parafia Nowy Gierałtów

Ksiądz chciał dobrze, a wyszło jak zwykle. Proboszcz zareklamował lodziarnie byłej parafianki i zaproponował promocję. Klienci używający hasła “szczęść boże” mieli dostawać “dłuższego kręciołka”. Internet nie przepuścił. Ruszyła lawina żartów z dwuznaczności wpisu.

Ksiądz poszedł na lody do byłej parafianki, chciał zrobić jej reklamę

Ksiądz z parafii w Nowym Gierałtowie nie spodziewał się zapewne, że jego pozornie niewinny wpis na temat lodziarni stanie się hitem sieci. Komentujący nie zostawili na duszpasterzu suchej nitki i bezlitośnie żartują z jego słów. Wyjątkowość tej sprawy jest taka, że ksiądz chciał dobrze.

Lodziarnia w Stroniu Śląskim jest sławna na cały kraj. Wszystko przez wpis księdza, który pochwalił się, że odwiedził biznes prowadzony przez byłą parafiankę. - Osobiście tam byłem i zjadłem pierwszego americanosa, prawie z mojego motocykla. Bajecznie dobre - napisał proboszcz. Później dodał słowa, które nie pozostały bez echa.

Michał Szpak zaśpiewał utwór Violetty Villas. Tuż po występie odezwał się do niego syn artystki

Promocja na lody od księdza, tego się nie spodziewał

Świeżo otwarta lodziarnia może liczyć na darmową promocję. Każdy kto odwiedzi Stronie Śląskie, rozpozna szyld pokazany przez księdza w poście na Facebooku. Wszystko za sprawą propozycji proboszcza.

Ksiądz, chcąc promować lokalny i rodzinny biznes zaoferował (zapewne w porozumieniu z właścicielami lodziarni) promocję. Nie będzie zaskoczeniem, że trzeba użyć specjalnego kodu, aby z niej skorzystać. Duszpasterz chciał powiązać zniżkę z Kościołem. Miało wyjść dobrze, a wyszło jak zwykle.

- Kto się powoła na proboszcza z Nowego Gierałtowa i na przywitanie powie obsługującej automat: "Szczęść Boże" może liczyć na nieco dłuższego kręciołka - napisał ksiądz. Wtedy się zaczęło. Internauci bardzo szybko wyłapali dwuznaczność tej wypowiedzi.

Żarty z "dłuższego kręciołka" z wpisu księdza obiegły sieć

Dwuznaczne żarty z „dłuższego kręciołka” podawanego na hasło “szczęść boże” ogarnęły internet. Nie obyło się bez aluzji do przestępstw seksualnych popełnianych przez duchowieństwo i tuszowania pedofilii przez hierarchów. - Niezłe lody, to pewnie też na plebanii się kręcą - napisała jedna z komentujących.