Biskup zareagował w sprawie wypowiedzi księdza. Duchowny mówił o piekle
Ksiądz przekroczył wszelkie granice. Jego wypowiedzi na temat tego, kto pójdzie do piekła, oburzyły wiernych. Zdaniem duchownego konkretne osoby “zmierzają przestronną i wygodną autostradą do piekła”. Miarka się przebrała i ksiądz Roman Kneblewski został objęty specjalnym zakazem.
Ksiądz się nie hamował, opublikował wymowny wpis
Ksiądz publikujący w internecie to teraz coraz powszechniejsza praktyka. Duchowni szukają sposobów, by dotrzeć do wiernych i odpowiadać na ich wątpliwości, czy pytania.
Niemniej ksiądz Roman Kneblewski w żaden sposób nie zachęca owieczek Jezusa do pojawiania się w kościele. Duchowny nigdy nie przebierał w słowach. Dowodem są jego wywody na temat tego, kto pójdzie do piekła. Nie ma litości.
Tina Turner nie żyje. Piosenkarka zmarła w wieku 83 latKsiądz wyjaśnił, kto pójdzie do piekła
Ksiądz Kneblewski do niedawna był bardzo aktywny na Twitterze. W odróżnieniu od młodszych kolegów po fachu stronił od Tik Toka. Decydował się również na ostrzejszy język.
Wierni nie mogą liczyć u niego na taryfę ulgową. W jednym ze styczniowych wpisów ksiądz Roman Knebelewski wyjaśnił, kto pójdzie do piekła.
- Ten, kto żyje bez ślubu, ma dzieci, które nie chodzą na religię i jeszcze na dodatek są nieochrzczone - trafią do piekieł - wyjaśniał groźnym tonem duchowny. To nie był jednak koniec. Lista narażonych na ognie piekielne jest dłużą.
Miarka się przebrała, na wybryki księdza zareagował biskup
Ksiądz dobrze wie, kto może szykować się na wieczne katusze w piekle. O dziwo nawet nie wspomniał o gwałcicielach, osobach stosujących przemoc domową, czy przestępcach seksualnych wobec dzieci. - Dziwisz się, że związki cudzołożne, czyli niesakramentalne bywają po ludzku tak udane: żyją zgodnie, bez kłótni i awantur i prawie wszystko idzie im jak po maśle? A po cóż diabeł miałby im przeszkadzać, skoro zmierzają przestronną i wygodną autostradą do piekła? - grzmiał w kolejnym wpisie ks. Roman Kneblewski.
Ostre słowa odbiły się szerokim echem nie tylko wśród wiernych, którzy byli oburzeni takim podejściem. Wskazywali, że rozwód to nie zawsze wynik zachcianki, czy znudzenia partnerem. Czasem to sposób, by uciec z toksycznego związku.
O wyczynach księdza w sieci dowiedział się biskup bydgoski. Tym razem to on wykazał się brakiem litości dla niesfornego kapłana. Bp Krzysztof Włodarczyk wydał dekret, gdzie zakazał ks. Kneblewskiemu prowadzenia działalności medialnej. - Z dniem 31 stycznia 2023 r., zakazuję Księdzu wypowiadania się w mediach wszelkiego typu i prowadzenia działalności medialnej zarówno w Internecie jak i formie konwencjonalnej - można przeczytać w dekrecie z 30 stycznia 2023 r.
Źródło: se.pl, goniec.pl