Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Kolejny Polak poprosił Łukaszenkę o azyl. "Poszkodowany przez wartości wolnej Europy"
Piotr Dutka
Piotr Dutka 10.06.2022 14:44

Kolejny Polak poprosił Łukaszenkę o azyl. "Poszkodowany przez wartości wolnej Europy"

Screen Twitter Tadeusz Giczan
Screen Twitter Tadeusz Giczan

Kolejny Polak, śladem słynnego dezertera Emila Czeczko, wyjechał z Polski do Białorusi, gdzie szuka azylu. Marcin Mikołajek, który został przedstawiony w białoruskiej telewizji jako "polski aktywista", wyjawił, że czuje się poszkodowany przez "wartości wolnej Europy i nastroje rusofobiczne". Szkalując Polskę, zachwala przy tym rządy w Moskwie i Mińsku. Portal TVP Info ustalił, że kilka dni przed opuszczeniem naszego kraju usłyszał zarzuty karne.

W czwartkowy poranek jedna z białoruskich stacji telewizyjnych wyemitowała wywiad z polskim uciekinierem Marcinem Mikołajkiem, który dwa dni wcześniej opuścił swój kraj. Chociaż mężczyzna nie jest znany swoim rodakom, bardzo szybko stał się bohaterem wiadomości w Białorusi. 

Tamtejsze media przekazały, że mężczyzna czuje się poważnie poszkodowany przez "wartości wolnej Europy", a także powszechnie wyczuwalne "nastroje rusofobiczne". To właśnie z tego względu, "poszkodowany" Polak wystąpił do Aleksandra Łukaszenki o udzielenie mu azylu politycznego.

W wywiadzie dla reżimowej stacji przekazał, że w naszym kraju grozi mu pięć lat więzienia, ponieważ wspiera rosyjską „operację specjalną”.

- Jeśli powiesz, że opowiadasz się za Rosją, to jesteś człowiekiem nawet nie drugiego, ale trzeciego sortu - miał powiedzieć w wywiadzie dla stacji.

Co niezwykle ciekawe, podczas wywiadu, Mikołajek został ukazany przez tamtejszą telewizję jako polski aktywista. Jak się okazuje, mężczyzna już od wielu lat był niezwykle aktywnym użytkownikiem mediów społecznościowych.

Jak przekazał portal TVP Info, uciekinier od dłuższego czasu prowadzi działania propagandowe wymierzone w Ukrainę. Takie doniesienia potwierdził w rozmowie z serwisem rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

- M. w przeszłości był zaangażowany w rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących wydarzeń na okupowanym przez Rosję Krymie oraz na okupowanych terenach wschodniej Ukrainy - przekazał.

Co ciekawe, Mikołajek organizował na Dolnym Śląsku, m.in. w Świebodzicach i Świdnicy, kilka akcji mających na celu zacieśnianie relacji polsko-rosyjskich.

"Nowy Czeczko" ma zarzuty. Lista jego czynów jest zatrważająca

Jak przekazał portal TVP Info, 10 marca Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Marcina Mikołajka, „polegającego na publicznym pochwalaniu wszczęcia i prowadzenia przez Federację Rosyjską wojny napastniczej przeciwko Ukrainie”.

W związku z zebranymi dowodami, 31 maja Marcin Mikołajek usłyszał zarzuty pochwalania wojny napastniczej oraz zbrodni popełnionych na ludności ukraińskiej z racji przynależności narodowościowej.

Jak się okazało, dwa dni później opuścił Polskę i zdecydował się szukać schronienia w Białorusi.

Kilka miesięcy temu białoruskie media wykorzystały w celach propagandowych dezertera Emila Czeczkę, który w grudniu ubiegłego roku zbiegł do Białorusi. Wojskowy głosił kłamliwe tezy zarówno na temat Polski, jak również samego kryzysu migracyjnego na granicy obu państw. Finalnie w połowie marca jego ciało zostało znalezione w jednym z mieszkań w Mińsku.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: TVP Info.pl