Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Jako ostatni z całej Polski zagłosował w wyborach. W kolejce stał do 2:40 w nocy
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 16.10.2023 19:15

Jako ostatni z całej Polski zagłosował w wyborach. W kolejce stał do 2:40 w nocy

kolejka do lokalu wyborczego na Jagodnie
arch. prywatne Michał Wittenbeck

Za nami test nie tylko obywatelskiej determinacji, ale i ogromnej cierpliwości, jaką wystawiono na próbę w lokalach wyborczych. Ich prawdziwym symbolem stało się zwłaszcza wrocławskie Jagodno, gdzie kolejka do głosowania stała do godziny 3 nad ranem. Jako ostatni w Polsce swój głos do urny wrzucił pan Michał, z którym udało się porozmawiać portalowi Goniec.pl. - Postanowiłem stać do końca, by rano móc spojrzeć na siebie w lustrze - usłyszeliśmy.

Wrocław. Rekordowe kolejki do lokalu na Jagodnie

Głosowanie w obwodowej komisji wyborczej nr 148 na Jagodnie we Wrocławiu trwało prawie do godziny 3 nad ranem. O godzinie 21, gdy oficjalnie kończyła się cisza wyborcza i zamykały się lokale wyborcze, chętnych do zagłosowania wciąż było tam jednak ponad 1000 osób. Po północy było ich jeszcze kilkaset.

Zaskoczenia tak ogromną frekwencją w tym niewielkim obwodzie nie kryli nawet sami członkowie komisji. Ich przewodniczący, Marcin Rotuski, przyznał, że nie spodziewali się tak wielu dopisanych do listy osób oraz fali mieszkańców nowych osiedli. Mimo tego, dziękował wyborcom za cierpliwość i wsparcie. A jak sprawa wyglądała z punktu widzenia wyborcy?

Niepokojące doniesienia z Białegostoku. "Miała dzwonić do komisarza wyborczego i na policję "

Zagłosował jako ostatni w Polsce

Portalowi Goniec.pl udało się dotrzeć do ostatniego głosującego, któremu udało się wrzucić swój głos do urny. To mieszkający na Jagodnie pan Michał, który sytuację z nocy z niedzieli na poniedziałek wspomina ze skrajnymi uczuciami.

ZOBACZ: Tak głosowano w "komisji ojca Rydzyka". Sromotna porażka pupilów redemptorysty

Z jednej strony ewidentnie dało się dostrzec brak organizacji komisji, z drugiej jednak w kolejce utworzyła się niesamowita atmosfera pomiędzy oczekującymi. Było bardzo zimno, ale mieszkańcy Jagodna sprostali wyzwaniu. - Zachowali się niesamowicie. Nikomu nie brakowało gorącej herbaty i jedzenia - chwali ich mężczyzna.

Jak dodał również na Facebooku, “Marzniemy, ale nie zostaliśmy tu sami. Mieszkańcy Jagodna dbają o nas niesamowicie, a Pizzeria Mania-Smaku oraz Świat Pizzy przywożą nam pizzę. Bardzo Wam dziękujemy za dobre serducha i pomoc, bo inaczej byśmy tu zamarzli.”

Jagodno kolejka.jpg
Źródło: archiwum prywatne

W sumie pan Michał w kolejce stał prawie sześć długich godzin. Dokładnie od 20:59 do 2:41. - Do lokalu wyborczego jako ostatnia weszła jedna Pani (ja przedostatni), ale ją wzięli szybciej do stolika, bo było wolne biurko gdzie wydawano karty z jej nazwiskiem i ostatni głos do urny wrzuciłem ja - wspomina.

Jagodno głosowanie.jpg
Źródło: archiwum prywatne

"Jestem bardzo szczęśliwy"

Pytany o to, czy nie wahał się, czy warto stać w kolejce, przyznaje, że do godziny 23 miał rozterki, czy nie zrezygnować.

- Było zimno, widać też było, że jeszcze wiele godzin czekania przede mną, ale po godzinie 23 to już nie chciałem mieć poczucia, że zmarnowałem dwie godziny na bezwartościowe stanie i już postanowiłem stać do końca, by rano móc spojrzeć na siebie w lustrze - wyjawił.

ZOBACZ: Wybory 2023. W tych regionach PiS stracił najwięcej

Dziś już, po opadnięciu emocji, wrocławianin przyznaje, że nie spodziewał się, że wyborczy wieczór stanie się dla niego historią, którą opowie kiedyś wnukom. - Ale tak wyszło i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy! - kwituje.

Źródło: Goniec.pl