Górale i Ślązacy maszerowali w obronie Jana Pawła II. "On był nieskazitelnie czysty"
Afera ws. Jana Pawła II trwa. Jedne środowiska, powołując się na rozmaite dowody, twierdzą, że papież tuszował pedofilię w Kościele, inni w ogóle nie chcą słyszeć o podważaniu autorytetu polskiego świętego. Wczoraj (18.03) odbyły się dwa marsze w obronie dobrego imienia Jana Pawła II: na Podhalu i w Katowicach. Największe demonstracje mają przejść ulicami polskich miast 2 kwietnia.
Trwa narodowy spór o Jana Pawła II
Nie milkną echa reportażu Marcina Gutowskiego ws. tuszowania pedofilii w Kościele przez ówczesnego kardynała Karola Wojtyłę. Po emisji “Franciszkańska 3” autorstwa dziennikarza TVN-u rozgorzała dyskusja czy ówczesny metropolita krakowski krył księży pedofili ze swojej archidiecezji. Posłowie z obozu rządzącego i inni prawicowi parlamentarzyści przyjęli uchwałę w “obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II”, a politycy Zjednoczonej Prawicy wystąpili w parlamencie z portretami papieża Polaka. Marszałek Elżbieta Witek wygłosiła orędzie, w którym ogłosiła, że "spadkobiercy komunistów niszczą papieża po jego śmierci" i trzeba się temu przeciwstawić.
W debacie publicznej tak samo głośne są głosy oskarżycielskie, jak i starające się obronić papieża Polaka. Sprawę komentują politycy, celebryci i oczywiście księża. Na szczególnie ostry ton zdecydował się o. Tadeusz Rydzyk. - Czy my, Polacy, pozwolimy na to? Zobaczcie, jakie to jest diabelsko straszne. Chcą polskimi rękami zabić największego Polaka. Papieża, o którym mówią Meksykanie, Kolumbijczycy: "To jest nasz Papież". Czy my się zgodzimy na to? Kochani, to jest grzech Judasza. To jest coś strasznego. Takiej podłości się nie spodziewałem. Że w Polsce upadnie ktoś tak nisko. Nazywajmy to po imieniu - grzmiał redemptorysta.
Ojciec przyduszał dziecko. Matka się przyglądała. Szokujące nagranieNa Podhalu odbył się marsz w obronie papieża
Wśród inicjatyw obrońców papieża znalazł się marsz w Nowym Targu zorganizowany przez Sanktuarium Świętego Jana Pawła II, Radę Powiatu Nowotarskiego i Zarząd Główny Związku Podhalan w Polsce im. św. Jana Pawła II. W wydarzeniu wzięło udział około tysiąc osób: samorządowcy, księża, członkowie Związku Podhalan, wiceministrowie Andrzej Gut-Mostowy i Edward Siarka, a także mieszkańcy Podhala. Uczestnicy, spośród których wielu było ubranych w stroje regionalne, podczas marszu odmawiali modlitwę różańcową. - Co szokujące, niemal każdy z uczestników marszu, który zgodził się z nami porozmawiać, przyznawał, że nie oglądał najnowszego reportażu stacji TVN 24 pt. "Franciszkańska 3" - zauważyli dziennikarze Onetu.
Zgromadzenie było relacjonowane w mediach, a nawet transmitowane na żywo przez TVP Info. - Modlimy się o opamiętanie dla dziennikarzy mediów lewackich i liberalnych, którzy szlakują dobre imię naszego najukochańszego Ojca Świętego, papieża Polaka, św. Jana Pawła II. Zarzuca mu się straszne rzeczy, a my wiemy, że on był nieskazitelnie czysty. To chcemy przekazać światu - mówił cytowany przez Onet ks. Jan Karlak, kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II. - Nie zgadzamy się na szkalowanie naszego świętego patrona. Nie zgadzamy się na uwłaczający pamięci Jana Pawła II, gorszący medialny dyskurs, obraźliwe i pełne agresji komentarze zamieszczane w internecie dotyczące jego osoby - mówił z kolei prezes Związku Podhalan Julian Kowalczyk.
Demonstrowano również w Katowicach
W obronie Jana Pawła II maszerowano również w Katowicach, gdzie pod pomnikiem Jana Pawła II przy archikatedrze zgromadziło się kilkaset osób. - Były także orkiestra górnicza i kapela góralska. Manifestujących wspierali motocykliści, pracownicy katowickich zakładów, m.in. Węglozbytu - przekazali dziennikarze lokalnego oddziału Gazety Wyborczej, którzy dodali, że uczestnicy modlili się, odśpiewali "Barkę" i “Abba Ojcze” oraz czytali poezję Jana Pawła II.
Co więcej, odczytano manifest, w którym padły słowa: - My, społeczność woj. śląskiego, wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec jakichkolwiek ataków na świętość papieża Jana Pawła II. Nie zgadzamy się na falę agresji, wymierzoną w osobę, dzieło, wielkość i świętość Jana Pawła II. Ataki te bazują na kłamstwie, manipulacji i preparowaniu fałszywych dowodów, które to metody stosowały już służby komunistyczne, aby zniszczyć autorytet papieża Jana Pawła II.
Wiec zorganizował minister-członek Rady Ministrów (tzw. minister bez teki) Michał Wójcik z Solidarnej Polski. Kolejne takie wiece partia Zbigniewa Ziobry zapowiada na 2 kwietnia, czyli rocznicę śmierci papieża Polaka (w tym roku przypada 18.).
Źródło: Onet, Gazeta Wyborcza