Gorąco u Tadeusza Rydzyka. Mocne słowa w Radiu Maryja, grzmią o zdradzie

W Sejmie o finansowaniu in vitro

Środa 22 listopada dla wielu osób pragnących, ale niemogących mieć dzieci, była dniem przywracania nadziei. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zdecydował, że to właśnie tego dnia, jako pierwszy w tej kadencji, pod obrady dostanie się obywatelski projekt przywracający państwowe finansowanie metody in vitro. Przypomnijmy, że rząd PiS wycofał je niedługo po tym, jak przejął władzę.

Oczywiście, dla tzw. prawicowych środowisk, metoda in vitro często wiąże się z wielkimi wątpliwościami natury etycznej, ale to nie usprawiedliwia niektórych skandalicznych wypowiedzi, mówiących m.in. o produkcji dzieci, które nie wiadomo kto będzie kochał.

Poza tym, dane mówią same za siebie. Jak wskazywała ostatnio posłanka Wanda Nowicka z Nowej Lewicy, w ciągu 40 lat stosowania metody in vitro w Polsce urodziło się ponad 100 tys. dzieci. Łatwo domyślić się więc, że gdyby każdego było na nią stać, problem demograficzny byłby dziś o wiele mniejszy, a wiele osób spełniłoby marzenia o posiadaniu potomstwa. To jednak nie wystarcza zagorzałym krytykom.

Niecodzienne zakończenie "Faktów" TVN. Piotr Kraśko nagle zawiesił głos, potem zapadła cisza Czytaj dalej

Środowisko Radia Maryja nie kryje oburzenia

Co ciekawe, po przegranych wyborach parlamentarnych, nawet niektórzy posłowie PiS złagodzili swoją retorykę i nie wykluczają z góry poparcia projektu o finansowaniu in vitro, czym narazili się już mocno środowiskom związanym z Radiem Maryja.

Goszczący ostatnio na antenie rozgłośni o. Rydzyka prof. Arkadiusz Jabłoński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wyraził wielkie oburzenie postawą polityków wahających się co do in vitro, a nawet oskarżył ich o “zdradę idei”.

ZOBACZ: Tadeusz Rydzyk ma poważny problem. Ujawnili daty, to może być koniec rządowych pieniędzy

- Działanie polityków Prawa i Sprawiedliwości jest nieco populistyczne w tym znaczeniu, że oni wiedzą, jakie są opinie Polaków. Polską opinię publiczną udało się przekonać tylko do jednej strony tego zabiegu, który jest przedstawiany jako szansa dla rodziców na posiadanie własnego dziecka, a żadne państwo nie powinno nikomu tego odmawiać, tylko powinno wspierać rodziców chcących mieć dzieci - stwierdził, dodając, że politycy stali się zakładnikami określonej narracji.

Politycy PiS oskarżeni o "zdradę idei"

Kolejne wywody naukowca poszły jeszcze dalej i przypomniały forsowane przez niektórych katolików argumenty, że podczas zapłodnienia metodą in vitro “następuje zabicie płodów, które nie zostaną wykorzystane do zapłodnienia kobiety”.

ZOBACZ: Niebywałe, co znajduje się w sklepie Tadeusza Rydzyka. Cena może zaskoczyć

- Niestety, dzisiaj to nie jest traktowane jako poważny problem. Niektórzy takie zachowanie polityków PiS będą nazywać realizmem politycznym, a inni - słusznie zresztą - zdradą idei, której służyło się do tej pory - ubolewał prof. Jabłoński.

Źródło: o2.pl, Radio Maryja