Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > "Fakty" wbiły szpilę "Wiadomościom" TVP. Widzowie oburzeni, poszło o jeden szczegół
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 05.05.2023 19:32

"Fakty" wbiły szpilę "Wiadomościom" TVP. Widzowie oburzeni, poszło o jeden szczegół

Piotr Kraśko Fakty TVN
screen Fakty TVN, wydanie z dn. 04.05.2023 r.

Piotr Kraśko zaprezentował w Faktach TVN materiał będący odpowiedzią na jasny apel polskich biskupów. Nie mogło zabraknąć uderzenie w Wiadomości TVP, a wykorzystano do tego słynne paski. Niemniej widzowie Faktów nie dowiedzieli się ważnej rzeczy na temat ekspertów. To nie powinno mieć miejsca.

Piotr Kraśko podpadł widzom "Faktów" TVN, tego im nie powiedział

W czwartkowych “Faktach” TVN Piotr Kraśko ponownie przywitał widzów zza wielkiego stołu, ale już od początku zaczął wydanie z nietęgą miną. Później było już tylko poważniej, a kulminacją wydaje się materiał Katarzyny Kolendy-Zalewskiej. 

- Nie wiem, czy patrząc na naszą politykę, mają państwo taką opinię, ale dobrze by było, gdyby było tak, jak piszą w swoim komunikacie biskupi przed wyborami - powiedział Piotr Kraśko wprost do kamery.

Widzowie “Faktów” TVN usłyszeli wtedy, czego życzą sobie hierarchowie polskiego kościoła. - Apelują też, by unikać pokusy bezwzględnego dyskredytowania oponentów - mówił Piotr Kraśko. Co zatem oburzyło widzów? 

Zaczęła liczyć pieniądze z komunii. "Nie wiem, jak spojrzę rodzinie w oczy"

"Fakty" TVN chciały uderzyć w "Wiadomości" TVP, ale wyszło inaczej

W zapowiedzi materiału Katarzyny Kolendy-Zalewskiej Piotr Kraśko nie ukrywał oburzenia praktykami konkurencji. Dziennikarka odpowiedzialna za materiał pokazany w czwartkowych “Faktach” TVN podkreślała natomiast, że “biskupi po raz pierwszy apelują też do mediów, by nie budowały upartyjnionego, jednostronnego obrazu Polski”. 

Wtedy na ekranie pojawiły się słynne paski “Wiadomości” TVP. Nie brakuje w nich polityki i krytyki wszelkich działań opozycji i osób niezgadzających się z linią władzy. - I domagają się (biskupi - przyp. red.) odrzucenia wszelkich form medialnej stygmatyzacji, która może prowadzić do tragedii - powiedziała Katarzyna Kolenda-Zalewska.

W materiale pojawiły się wypowiedzi trzech ekspertów. Jarosław Makowski, prof. Tadeusz Gadacz i Tomasz Terlikowski. Niemniej widzowie “Faktów” TVN mogą być oburzeni tym, iż ani Piotr Kraśko, ani Katarzyna Kolenda-Zalewska nie wspomnieli, że nie są oni nie tylko etykami i filozofami. Czy ktoś zrobił to specjalnie? 

Eksperci "Faktów" TVN mogli nie być obiektywni?

Widzowie “Faktów” TVN mogą mieć za złe, że opinie ekspertów nie zostały lepiej przygotowane lub że nie sięgnięto po inne osoby. Dlaczego? Wszystko wskazuje na to, że deklaracje Jarosława Makowskiego oraz prof. Tadeusza Gadacza mogły nie być całkowicie obiektywne. Piotr Kraśko nie zdecydował się jednak na dodanie uwagi o powiązaniach politycznych, a przecież niejednokrotnie uderzał w “Wiadomości” TVP właśnie z powodu braku rzetelności dziennikarskiej.

O co dokładnie chodzi i dlaczego widzowie “Faktów” TVN mogą czuć się oszukani? Jarosław Makowski to owszem teolog i filozof, ale jednocześnie… radny i szef katowickiej Platformy Obywatelskiej. Co więcej, kilka lat temu starał się o urząd prezydenta Katowic z ramienia właśnie PO.

Z kolei prof. Tadeusz Gadacz podpisany jako etyk, to również działacz polityczny. Związany jest z partią Nowoczesna. Dodatkowo w Sejmiku Województwa Małopolskiego w roli radnego reprezentuje Platformę Obywatelską. Piotr Kraśko powinien przeprosić widzów “Faktów” TVN? 

Źródło: teleshow.wp.pl