Dziennikarka TVN przez długi czas nie chwaliła się swoją orientacją, a co za tym idzie – nie upubliczniała również szczegółów dotyczących jej związku z ukochaną. Od 2024 roku jest jednak szczęśliwą żoną i nie zamierza się ograniczać w publicznym okazywaniu uczuć. Z okazji walentynek pokazała kilka wyjątkowych zdjęć, dołączając do nich sentymentalne przesłanie. Internauci zachwycili się jej słowami.
Niemal cała Polska żyje głośną sprawą Igi Świątek. Tenisistka została bowiem zawieszona, o czym poinformowała w specjalnym oświadczeniu. Teraz gwiazda sportu miała okazję opowiedzieć o całej sprawie w rozmowie z Anitą Werner w programie “Fakty po faktach”. W pewnym momencie dziennikarka postanowiła w specyficzny sposób odpowiedzieć na słowa 23-latki. Oto co powiedziała.
Anita Werner przywitała widzów TVN w sobotnich "Faktach" 21 września. Prowadząca pod koniec dzisiejszego wydania programu miała do przekazania bardzo ważny komunikat. Zwróciła się wprost do telewidzów.
W piątek 6 września widzów "Faktów" TVN tradycyjnie już przywitał Piotr Kraśko. W pewnym momencie dziennikarz zwrócił się bezpośrednio do telewidzów, pokazując "niezwykłą mapę Polski". Dodał, że sytuacja w kraju jest dramatyczna. O co chodziło?
- Jeśli ktoś ma mniej niż 48 lat, to jeszcze nigdy w życiu nic takiego nie przeżył - takimi słowami rozpoczął sobotnie wydanie "Faktów" w TVN Piotr Kraśko. Dziennikarz w trakcie dzisiejszego programu zacytował również słowa jednego z naszych reprezentantów, Tomasza Fornala. Kraśko z ekscytacją w głosie podkreślał ogromny sukces, jaki osiągnęli dziś polscy siatkarze. Pod koniec, nawiązał również nieco ironicznie do naszych… piłkarzy.
Widzowie “Faktów” TVN po raz kolejny mają powody do zadowolenia. Wystarczył tylko jeden wpis jednej z ich ulubionych prezenterek, aby w mediach społecznościowych zaroiło się od pełnych sympatii komentarzy. Tak pozytywne emocje wzbudziła bowiem Anita Werner, która na początku tygodnia ogłosiła wspaniałe nowiny. Do dziennikarki popłynęła wówczas prawdziwa fala życzliwości, której z pewnością pozazdroszczą jej redakcyjni koledzy.
Nawet najbardziej doświadczonym dziennikarzom zdarzają się wpadki. Przekonał się o tym Grzegorz Kajdanowicz, który we wtorek (16 stycznia) poprowadził “Fakty po Faktach”. Prezenter chciał sprawnie zrelacjonować wydarzenia w Sejmie, ale kompletnie zapętlił się w swojej wypowiedzi. W efekcie musiał przepraszać. Zrobił to zresztą aż trzy razy.
“Wiadomości” TVP pochwaliły się w poniedziałek 2 października ogromnym sukcesem. Edyta Lewandowska nie kryła swojego zadowolenia w czasie zapowiadania ostatniego materiału w wydaniu. Telewizja Polska świętuje sukces, nie zabrakło uderzenia w TVN i “Fakty”.
Widzowie “Faktów” TVN byli świadkami fatalnej wpadki. Diana Rudnik musiała ich przeprosić, gdyż nie zobaczyli części materiału na temat implozji łodzi podwodnej. Pracownik techniczny będzie miał problemy, tego jeszcze nie grali.