"Fakty" TVN wytknęły władzy całą serię wypowiedzi. Wszystko w rocznicę wejścia do UE

"Fakty" TVN uderzają w obecny rząd

- UE to solidarność, dobrobyt i bezpieczeństwo. Osiemnaście lat temu marzyli o tym Polacy, a dzisiaj to Ukraińcy zamarzyli o byciu w Unii, a nie pod butem Rosji. Płacą własną krwią. "Nie płaćmy składek", proponuje Zbigniew Ziobro. Twierdzi, że Unia się nie sprawdza. "Ziobro się nie sprawdza, czas na wotum nieufności", proponuje Donald Tusk - powiedział Piotr Marciniak, rozpoczynając niedzielne wydanie "Faktów".

Słowa prezentera były jednocześnie zapowiedzią materiału traktującego o obchodach 18. rocznicy wstąpienia Polski do europejskiej Wspólnoty. W jego wstępie, Sobieniowski zwrócił uwagę uwagę na fakt, że w tym roku politycy częściej mówili o tym, ile Unia dała nam bezpieczeństwa, a nie pieniędzy, jak przy okazji poprzednich rocznic.

- Gdyby nie było nas w NATO i UE, dzisiaj ten zbrodniarz Putin na Ukrainie by się nie zatrzymał. Poszedłby dalej, czyli wszedłby do Polski. Nie wiem, jak można tego nie doceniać, nie wiem, kim trzeba być, żeby tego nie widzieć - mówił Tomasz Trela z Lewicy, którego wypowiedź stanowiła dowód na wysuniętą przez dziennikarza tezę.

Ziobro proponuje zawieszenie wpłat do UE

Następnie autor materiału z przekąsem zaznaczył, że "nawet" premier w swoim internetowym komentarzu zamieszczonym na Twitterze docenił i rocznicę, i Unię, i jeszcze powiązał to z Ukrainą. "I trzeba powiedzieć: nawet premier", podkreślił Sobieniowski, który dla kontrastu pokazał, czym ostatnimi czasy, w obliczu wojny na wschodzie, zajmował się polski rząd.

W tym momencie oczom widzów ukazał się Zbigniew Ziobro, proponujący zawieszenie wpłacania składki do budżetu UE. Ta kontrowersyjna wypowiedź szybko została "skomentowana" przez byłego premiera Donalda Tuska, który, jak relacjonował reporter, zaproponował dziś wniosek o wotum nieufności wobec Ziobry.

Jak natychmiast zauważył Sobieniowski, rząd wcale nie powiedział "nie" propozycji ministra sprawiedliwości. Co więcej, przypomniał słowa polityka, w których ten oświadczył, że "pan prezes wyraził zrozumienie dla tej inicjatywy". Po drugie, zaznaczył, że nie tylko członkowie Solidarnej Polski ostro atakują Zachód.

Politycy Zjednoczonej Prawicy idą na zderzenie z Unią

Tymi komentarzami dziennikarz wprowadził widzów w dynamiczną zbitkę wypowiedzi różnych parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy tylko z ostatniego miesiąca. Trzeba przyznać, że zestawienie obok siebie tak wielu krytycznych słów było sprytnym zabiegiem socjotechnicznym.

I tak, bohaterami materiału zostali naczelny krytyk UE Janusz Kowalski, mówiący, że "działaniem niesolidarnościowym jest szantaż Unii, wpisywanie się w narrację Putina i odcinanie Polsce pieniędzy" oraz szef NBP Adam Glapiński twierdzący, iż "Polska jest czołgana" na sesjach Parlamentu Europejskiego.

Swoje miejsce znaleźli także Michał Wójcik, wychwalający Viktora Orbana i krytykujący unijnych "biurokratów", Robert Telus obwiniający Wspólnotę o sprzyjanie Putinowi i wysokie ceny w polskich sklepach oraz prezes Jarosław Kaczyński.

Ten ostatni pojawił się nawet dwukrotnie, przy okazji wspominania jego wywiadu dla "Radia Plus". Na początku kwietnia wicepremier ds. bezpieczeństwa mówił w rozgłośni o "uporze w karaniu Polski" ze strony Unii oraz "nienawistnie antypolskim kursie".

Na koniec Sobieniowski pokusił się o krótkie podsumowanie, przypominając widzom, czym skutkuje skrajnie antyunijna postawa polskiego rządu.

- Fundamentem Wspólnoty jest praworządność, którą polskie władze rozumieją tak bardzo inaczej niż Unia Europejska, że ciągle nie ma wielkich pieniędzy w ramach KPO, tak potrzebnych Polakom po kryzysie pandemicznym, w czasie wojny u granic i inflacji - zakończył Sobieniowski.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Rosjanie planowali zestrzelić samolot pasażerski? Ukraińskie służby miały zapobiec tragedii

• Bezczelne kłamstwa na temat wojny w Ukrainie. Rosyjska telewizja nie przestaje manipulować

• Matura fizyka 2022. O której matura rozszerzona z fizyki?

Źródło: "Fakty" TVN