Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Non-fiction > Emerytka dodzwoniła się do Janusza Kowalskiego. Ależ "wiązanka", nie wiedział gdzie patrzeć
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 01.02.2025 09:51

Emerytka dodzwoniła się do Janusza Kowalskiego. Ależ "wiązanka", nie wiedział gdzie patrzeć

Janusz Kowalski
fot. Goniec

Programy na żywo bardzo często wiążą się z zaskakującymi sytuacjami, na które nie wszyscy są w stanie odpowiednio się przygotować. Przekonał się o tym poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Kowalski, który gościł w programie Gońca. W pewnym momencie do studia zadzwoniła kobieta, która nie zostawiła na polityku suchej nitki. Padło stwierdzenie, które Kowalski z całą pewnością zapamięta na długo. Poseł natychmiast odpowiedział.

Janusz Kowalski dostał pytanie, którego kompletnie się nie spodziewał

Nie da się ukryć, że Janusz Kowalski to jeden z bardziej medialnych i kontrowersyjnych polityków polskiej prawicy. Znany z kwiecistego języka i - lekko mówiąc - niechęci do Donalda Tuska. W ostatnim czasie uaktywnił się przy okazji 33. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pojawił się przed warszawską siedzibą WOŚP z interwencją poselską, domagając się szeregu wyjaśnień od Jerzego Owsiaka. Ostatecznie jednak nic nie wskórał. 

Janusz Kowalski wraz z Witoldem Zembaczyńskim (KO) gościli kilka dni temu w wieczornym programie Gońca. W pewnym momencie do studia zadzwoniła kobieta, która miała zaskakujące pytanie do posła PiS. Potem było jeszcze ciekawiej.

32432.png
fot. Goniec
Ziobro w środku nocy wyszedł przed dom i nie mógł uwierzyć własnym oczom. Pokazał nagranie Holecka nie wytrzymała na antenie Republiki. Poszło o Zbigniewa Ziobro, z każdą minutą było coraz mocniej

Kobieta nie wytrzymała, tak wygarnęła Kowalskiemu na żywo

Do naszego studia zadzwoniła kobieta, która od razu zaznaczyła, że ma pytanie do posła PiS. Szybko okazało się, że dzwoniąca chyba nie jest jego największą fanką.

Panie Kowalski, jestem bardzo ciekawa co pan je i co pan pije, że pan takie bzdury opowiada. Kiedy tylko widzę pana w telewizji to uszy więdną, po prostu nie da się słuchać - zaczęła dzwoniąca. - Czy pan ma lustro w domu? Pan się przegląda w lustrze? Przecież pan jest tak niepoważnym człowiekiem zmieniając ciągle partie i tak dalej, pan jest bardzo niewiarygodnym człowiekiem - dodała.

Kobieta po chwili wypowiedziała słowa, po których od razu zareagował prowadzący. Janusz Kowalski nie miał powodu do uśmiechu. Szybko jej odpowiedział. 

Janusz Kowalski od razu odpowiedział

Ja nie jestem za żadną partią, ani Koalicją, ani PiS-em, polityka mnie właściwie nie interesuje, ale pan… Jak pana słucham i oglądam… Wie pan co, muszę… jest mi przykro to teraz powiedzieć, ale gdyby głupota umiała fruwać, to pan by nie chodził po ziemi w ogóle - wypaliła kobieta dzwoniąca do studia Gońca. 

Prowadzący program redaktor Mikołaj Dowejko od razu zagregował na te słowa, prosząc o zachowanie kultury wypowiedzi i niestosowanie takich sugestii. 

Można bardzo wiele mówić, ale prosimy jednak zachować pewne granice - powiedział.

A jak na słowa dzwoniącej odpowiedział Janusz Kowalski? Poseł PiS zachował w tej sytuacji powagę i zimną krew.

Demokracja polega na tym, że są wyborcy, którzy głosują na Rafała Trzaskowskiego i są wyborcy, którzy głosują na Janusza Kowalskiego i ja akurat mam zawsze szacunek do każdego wyborcy i używanie argumentum ad personam, a nie argumentum ad rem, raczej świadczy o rozmówcy - odpowiedział Janusz Kowalski. - Kiedy słucham np. pana Witolda Zembaczyńskiego, który mówi coś o wysadzaniu Unii Europejskiej, mówi coś o Putinie to pytam się, w jakiej pan formacji jest - zwrócił się do posła KO, zmieniając już nieco temat z tego zaskakującego telefonu. 

W komentarzach pod filmem internauci okazują się być zgodni z kobietą, która dzwoniła do naszego studia. Pojawiło się mnóstwo wpisów z aprobatą

Ta pani miała stuprocentową rację, a on swoje - czytamy. - Umarłam ze śmiechu. Super kobieta! W końcu ktoś prawdę powiedział - dodaje kolejna osoba. 

ZOBACZ: Michał Kołodziejczak reaguje na śledztwo Gońca. “Nie odbierałem tego poważnie”

Panie pośle Kowalski kiedy kontrola poselska w fundacji t. Rydzyka. Mam nadzieję, że będzie również pasjonująca transmisja jak podczas wizyty w WOŚP - napisał inny z internautów. - Najlepszy przykład Fruwającego Kowalskiego to jak poleciał z interwencją do biura WOŚP, gdzie się dobijał zdziwiony, że go nie wpuszczają. Potem zrobił sobie zdjęcie, gdzie za nim była informacja, że biuro jest nieczynne. Może konkurować z Czarnkiem na "Dzbana Roku!!" - czytamy pod filmem.

ZOBACZ: Od oficera do dezertera, czyli spektakularna legenda Jacka Siewiery

Zachęcamy do obejrzenia całego programu Mikołaja Dowejko i Wojciecha Mulika, którzy gościli w studio Gońca Janusza Kowalskiego z PiS. Na łączach był również Witold Zembaczyński z KO.