Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Czarzasty zabrał głos ws. projektu Nawrockiego. "Taka grzeczna rada"
Julia Bogucka
Julia Bogucka 25.11.2025 09:17

Czarzasty zabrał głos ws. projektu Nawrockiego. "Taka grzeczna rada"

Czarzasty zabrał głos ws. projektu Nawrockiego. "Taka grzeczna rada"
Fot. Klub Lewicy/Wikimedia Commons

Emocje po wyborach prezydenckich wcale nie opadają, a na szczytach władzy dochodzi do zaskakujących tarć wewnątrz koalicji rządzącej. Pierwsza duża inicjatywa ustawodawcza prezydenta Karola Nawrockiego stała się niespodziewaną kością niezgody. Włodzimierz Czarzasty postanowił publicznie udzielić Katarzynie Pełczyńskiej-Nałęcz specyficznej rady.

Karol Nawrocki z inicjatywą ustawodawczą

Objęcie urzędu prezydenta przez Karola Nawrockiego 6 sierpnia 2025 roku diametralnie zmieniło układ sił na polskiej scenie politycznej. Nowa głowa państwa nie kazała długo czekać na swoje pierwsze ruchy, decydując się na uderzenie w najbardziej czuły punkt nastrojów społecznych, jakim są koszty życia. Złożony w Sejmie prezydencki projekt ustawy zakłada radykalne mechanizmy mrożenia cen prądu, a także wprowadzenie nowych dopłat dla najuboższych, co w założeniu ma uchronić portfele Polaków przed prognozowanymi podwyżkami taryf.

Karol Nawrocki wyjaśnił, że projekt opiera się na czterech głównych założeniach: zniesieniu dodatkowych opłat (m.in. OZE, mocowej, kogeneracyjnej i przejściowej), ograniczeniu kosztów związanych z certyfikatami, obniżeniu opłat dystrybucyjnych oraz zmianie zasad bilansowania systemu energetycznego. Zwrócił też uwagę na konieczność powrotu do 5-procentowej stawki VAT na energię elektryczną. Jak podkreślił, wszystkie te działania mają sprawić, że przeciętna polska rodzina będzie mogła zaoszczędzić ponad 800 zł rocznie na rachunkach za prąd.

Czarzasty zabrał głos ws. projektu Nawrockiego. "Taka grzeczna rada"
Fot. Aleksander Zieliński/Kancelaria Sejmu

Dla obecnego rządu jest to sytuacja skrajnie niewygodna, ponieważ inicjatywa ta, choć kosztowna dla budżetu, jest niezwykle trudna do odrzucenia z wizerunkowego punktu widzenia. W tym skomplikowanym krajobrazie szczególną rolę odgrywa Włodzimierz Czarzasty, który po Szymonie Hołowni objął funkcję marszałka Sejmu. Lider Nowej Lewicy, znany ze swojego pragmatyzmu i twardej ręki w zarządzaniu obradami, doskonale zdaje sobie sprawę, że projekt Nawrockiego jest klasyczną polityczną pułapką. Przyjęcie ustawy oznaczałoby przyznanie racji prezydentowi wywodzącemu się z obozu opozycyjnego i oddanie mu pola w walce o serca wyborców. Z kolei jej odrzucenie naraziłoby koalicję na zarzuty o brak empatii i dbanie wyłącznie o słupki w Excelu, a nie o domowe budżety obywateli. Marszałek Sejmu, manewrując w tej legislacyjnej mgle, stara się utrzymać jedność obozu rządzącego, co jednak utrudniają pęknięcia pojawiające się w najmniej oczekiwanych miejscach.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o projekcie Nawrockiego

Wydawałoby się, że w obliczu ofensywy prezydenta Nawrockiego koalicja 15 Października zwrze szeregi i przyjmie jednolitą strategię komunikacyjną, polegającą na sceptycznym analizowaniu kosztów prezydenckich obietnic. Tymczasem Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, pełniąca funkcję ministry funduszy i polityki regionalnej, postanowiła wyłamać się z tego schematu. Polityczka związana z Polską 2050, znana z merytorycznego podejścia do sprawowania władzy, publicznie pochwaliła założenia projektu Karola Nawrockiego

Czarzasty zabrał głos ws. projektu Nawrockiego. "Taka grzeczna rada"
Fot. Marsilar/Wikimedia Commons CC BY 4.0

Mam wrażenie, że prezydent sięga do różnych ciekawych środowisk merytorycznych i zaciąga różną ciekawą ekspertyzę, także ekspertyzę rozwojową i ja się zagłębiam np. w tę ustawę o obniżeniu cen energii. O ile nie mamy do czynienia z obniżeniem cen energii po 100 dniach, tak jak pan prezydent obiecywał, to są tam ciekawe rozwiązania systemowe - mówiła w RMF FM w połowie listopada Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz

W swojej wypowiedzi zwróciła uwagę, że proponowane rozwiązania w zakresie obniżenia cen energii są zbieżne z celami społecznymi rządu i mogą stanowić interesującą bazę do dalszych prac w komisjach sejmowych, niezależnie od politycznych barw wnioskodawcy.

Takie postawienie sprawy przez jedną z kluczowych postaci rządu wywołało konsternację w kuluarach Sejmu. Minister Pełczyńska-Nałęcz, koncentrując się na merytorycznej zawartości ustawy, a nie na politycznej grze, nieświadomie lub celowo podważyła narrację budowaną przez liderów koalicji, w tym Donalda Tuska i Włodzimierza Czarzastego. Dla strategów koalicji rządzącej jest to sygnał alarmowy, sugerujący, że Polska 2050 może szukać własnej podmiotowości w relacjach z nowym prezydentem, co w dłuższej perspektywie mogłoby zagrozić stabilności większości parlamentarnej.

Zobacz też: Ewakuacja dworca po alarmie bombowym. Chaos i opóźnienia pociągów

Włodzimierz Czarzasty udzielił rady ministrze

Reakcję na słowa Agnieszki Pełczyńskiej-Nałęcz dotyczącą projektu autorstwa posła Nawrockiego skomentował w Polsat News nowy marszałek Sejmu, Włodzimierz Czarzasty z Nowej Lewicy. Polityk został zapytany o dalszy bieg dokumentu, który, jak zaznaczono w programie, trafił już do Sejmu i znajduje się obecnie na etapie konsultacji. Czarzasty potwierdził, że oznacza to rozpoczęcie procesu legislacyjnego

Czyli jest procedowany – odparł krótko, podkreślając, że formalnie prace nad projektem już trwają.

Dziennikarz dopytał następnie, czy marszałek uważa, że należałoby przyspieszyć działania wokół projektu, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi Pełczyńskiej-Nałęcz, która oceniła, że zawiera on "dobre rozwiązania”. Czarzasty, odnosząc się do tej opinii, udzielił odpowiedzi utrzymanej w spokojnym, doradczym tonie. Podkreślił, że jeśli w projekcie faktycznie znajdują się wartościowe elementy, to koalicja rządząca powinna je wykorzystać w szerszym, wspólnym opracowaniu

Taka grzeczna rada. Jak są tam dobre rozwiązania, to trzeba stworzyć projekt koalicji i wykorzystać te dobre rozwiązania, które tam są, dodać swoje dobre rozwiązania i przedstawić rewelacyjny projekt – stwierdził.

Wypowiedź marszałka wskazuje zatem, że choć dostrzega on możliwość czerpania z propozycji Nawrockiego, to równocześnie akcentuje rolę koalicji w wypracowaniu własnego, kompleksowego dokumentu legislacyjnego.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News