CIR ujawnia pensję Morawieckiego po dymisji ministra finansów
Po dymisji ministra finansów Tadeusza Kościńskiego jego obowiązki przejął premier Mateusz Morawiecki. Okazuje się, że szef rządu nie otrzymuje dodatkowego wynagrodzenia za wykonywanie nowych zadań. Jednak dzięki wakacyjnym podwyżkom i tak nie może narzekać na zarobki.
Tymczasem zdaniem Polaków to właśnie Mateusz Morawiecki powinien ponieść konsekwencje chaosu, który wybuchł wokół Polskiego Ładu. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule.
Morawiecki będzie ministrem finansów dopóki nie posprząta po Polskim Ładzie
Decyzja o odejściu ministra finansów zapadła na poniedziałkowym spotkaniu kierownictwa PiS. Już wcześniej Jarosław Kaczyński sugerował, że trzeba wyciągnąć "polityczne i personalne" konsekwencje chaosu wokół Polskiego Ładu.
Prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję Tadeusza Kościńskiego w czwartek, 10 lutego. Po odejściu ministra finansów jego obowiązki wykonuje premier.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Morawiecki pozostał na stanowisku, choć był głównym architektem reformy, która okazała się chybiona. Z ustaleń "Faktu" wynika, że premier będzie odpowiadał za Ministerstwo Finansów dopóki nie naprawi Polskiego Ładu.
Dopiero po naniesieniu korekt w wadliwym programie ma zostać powołany nowy minister finansów. Jednak na decyzje w tej sprawie trzeba będzie poczekać.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk oznajmił, że nowego ministra finansów powinniśmy poznać maksymalnie za dwa tygodnie. O tym, kto jest mocnym kandydatem na to stanowisko, pisaliśmy tutaj.
Dwa zadania, jedna pensja. Wynagrodzenie premiera jest i tak wysokie
W związku z dodatkowymi obowiązkami, które spoczywają na barkach premiera pojawiły się wątpliwości w sprawie jego wynagrodzenia. Wątpliwości w tym zakresie rozwiewa Centrum Informacyjne Rządu, które w komunikacie przesłanym do "Faktu" zaznacza, że premier nie otrzymuje drugiej pensji z tytułu pełnienia obowiązków ministra finansów.
Jako podstawę podano art. 36 ustawy o Radzie Ministrów. Ten przepis wskazuje, że w razie nieobsadzenia stanowiska ministra zastępuje go premier. "Nie wiąże się z tym zadaniem dodatkowe wynagrodzenie", czytamy w komunikacie.
Mimo tego premier nie musi martwić się o finanse. Dzięki podwyżkom, które latem 2021 r. podpisał prezydent Andrzej Duda, premier otrzymuje 20 542,54 zł w skali miesiąca. Jest to pensja bez dodatku stażowego.
Z kolei wynagrodzenie Tadeusza Kościńskiego było znacznie niższe - 16 033,20 zł. Jednak po odejściu będzie mógł liczyć na wysoką odprawę rzędu ponad 48 tys. zł (równowartość trzymiesięcznej pensji).
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Od 9 lutego kierowców obowiązują nowe instrukcje podczas kontroli drogowych
Pekin 2022. Polscy skoczkowie na treningu na dużej skoczni. Znamy wyniki
Senator PiS o Polskim Ładzie, złe wiadomości Kaczyńskiego. "Koledzy się żalą"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: "Fakt"