Chargé d’affaires Białorusi wezwany do polskiego MSZ

Chargé d’affaires na dywaniku w polskim MSZ. Co się dzieje na granicy?

O wezwaniu białoruskiego dyplomaty poinformował resort spraw zagranicznych w oficjalnym komunikacie. Rzecznik prasowy MSZ udostępnił treść na Twitterze.

"Chargé d’affaires Republiki Białorusi p. Aleksander Czesnowski został w dniu 2 listopada wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Został przyjęty przez Sekretarza Stanu prof. Piotra Wawrzyka. Rozmowa dotyczyła wtargnięcia na terytorium Polski z terytorium Republiki Białorusi niezidentyfikowanych, umundurowanych osób, uzbrojonych w broń długą. Incydent miał miejsce w nocy z 1 na 2 listopada", czytamy w piśmie.

Komunikat nt. wezwania do MSZ chargé d’affaires Republiki Białorusi https://t.co/k7XvW0mroa

— Łukasz Jasina (@RzecznikMSZ) November 3, 2021

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Wawrzyk o "celowej eskalacji"

Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk zaznaczył stanowczy sprzeciw wobec naruszania polskiej granicy. Jego zdaniem działania podejmowane przez władze Białorusi "noszą coraz bardziej wyraźne znamiona celowej eskalacji".

Wiceszef resortu zaznaczył, że tego typu sytuacje nie będą akceptowane. W rozmowie z chargé d’affaires podkreślił, że Polska jest zdeterminowana, aby bronić swojej wschodniej granicy, która jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej.

Dodatkowo Wawrzyk zapowiedział, że Polska będzie przeciwstawiać się "nielegalnej migracji" zorganizowanej przez Mińsk. Nie skończyło się na ostrzeżeniach.

Wiceminister zapowiedział, że do białoruskiego ministerstwa spraw zagranicznych zostanie skierowana nota protestacyjna w tej sprawie. Tym samym wzywa stronę białoruską do niezwłocznego wyjaśnienia tego niepokojącego incydentu.

Jest zgoda na budowę zapory na wschodniej granicy Polski

Tymczasem polski rząd podejmuje kolejne działania, aby wzmocnić Polską granicę. Wczoraj prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która zakłada budowę zapory w obszarze przygranicznym. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule.

Wszystko wskazuje bowiem na to, że przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni nie rozwiązuje problemu migracji, z którym Polska mierzy się od początku sierpnia. Od Straży Granicznej i rządzących nieustannie napływają informacje w sprawie kolejnych prowokacyjnych akcji na granicy.

W miniony weekend w stronę pograniczników i żołnierzy Wojska Polskiego skierowano kamienie. Jeden pojazd został uszkodzony.

W miniony weekend na granicy 🇵🇱🇧🇾 zanotowaliśmy kilka kolejnych przypadków agresywnego zachowania migrantów w stosunku do funkcjonariuszy SG, żołnierzy WP oraz policjantów. Na szczęście tym razem ucierpiał "tylko" pojazd służbowy.#TrzymamyStraż pic.twitter.com/OPr4pRSXA2

— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 2, 2021

To już kolejna taka akcja. O podobnym zdarzeniu informowaliśmy dokładnie dwa tygodnie temu.

Polscy pogranicznicy codziennie publikują nowe wyliczenia na temat prób nielegalnego przekroczenia granicy. Wczoraj zarejestrowali 361 tego typu incydentów.

Więcej informacji wkrótce

Zobacz też

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Nowy pomysł rządu. Nagrobki nie będą już należeć do rodziny?

• Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopada

• Agata Duda otrzymała zaproszenie do udziału w akcji "Matki na granicę"

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródło: Onet, Twitter, gov.pl