Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Był twarzą "Teleexpressu", trudno uwierzyć, co wytknęli mu Polacy. Odpowiedź zaskoczyła wielu
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 12.01.2024 10:28

Był twarzą "Teleexpressu", trudno uwierzyć, co wytknęli mu Polacy. Odpowiedź zaskoczyła wielu

Rafał Patyra
"Teleexpress" TVP wyd. z dn. 13.12.23

To koniec występów Rafała Patyry w Telewizji Polskiej. Umowa z dziennikarzem wygasła w grudniu i, jak już potwierdzono, nie zostanie przedłużona. Gdy informacja ta obiegła media, pod ostatnimi wpisami prezentera w mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy, w większości mało mu przychylnych. Patyra nie mógł znieść zarzutów o hipokryzję i odpowiedział internautom w wymowny sposób.

Rafał Patyra odchodzi z TVP. Był twarzą "Teleexpressu"

Rafał Patyra pracował w Telewizji Polskiej prawie dwie dekady, jednak wraz z gruntownymi zmianami w mediach publicznych, i na niego przyszła pora. Przez wiele lat to właśnie on stanowił ścisły trzon redakcji sportowej TVP, a po zmianach w “Teleexpressie”, dołączył do grona jego prezenterów. Poza tym, widywano go w programach “Dzień dobry, Polsko!” i “Rodzinny ekspres”.

Kariera Patyry bezsprzecznie rozkwitła, gdy władzę w TVP przejął Jacek Kurski, a sam dziennikarz nie miał problemów z firmowaniem “dobrej zmiany” swoim nazwiskiem. Ostatnie pogłoski o zwolnieniu go nikogo więc nie zaskoczyły. Jedna z osób pracujących na Woronicza przyznała zresztą w “SE”, że “prawie w ogóle nie pojawiał się na sportowej antenie”. Wtedy jeszcze nie do końca jasne było natomiast, czy zupełnie zniknie z publicznej telewizji. Wszystko wyjaśniło się dopiero w minionych dniach.

Odolanów. Znany DJ zginął w wypadku. Poruszające, dlaczego wsiadł za kierownicę

Dziennikarz pożegnał się z widzami "Teleexpressu"

Trudno było wyobrazić sobie dalszą pracę Rafała Patyry w TVP po tym, jak nie krył się ze swoimi poglądami i mocno uderzał w przyszłą sejmową większość. Gdy doszło do rewolucji w TVP, to on informował w sieci, że drzwi do redakcji “Teleexpressu” zamknięte są "na głucho”. Później też oficjalnie żegnał się z widzami.

Czas odpinać mikrofony! Po siedmioletniej jeździe Teleexpressem pociąg nagle wyhamował. Może to dobry moment na przesiadkę? Czyżby czas na kolej naprawdę dużych prędkości? - pisał.

Portalowi Wirtualnemedia.pl udało się tymczasem potwierdzić w kadrach TVP, że Patyry na żadnej z anten Telewizji Polskiej już nie zobaczymy. 

Rafałowi Patyrze skończyła się umowa przed zmianą władz w TVP i nie zamierzamy jej przedłużać - przekazano.

Fala nieprzychylnych komentarzy. Były prowadzący "Teleexpressu" odpowiedział

Gdy okazało się, że dziennikarz stracił wieloletnie zatrudnienie, na jego kontach w mediach społecznościowych pojawiła się fala komentarzy. Jako pierwsi do ich zamieszczania ruszyli zadowoleni ze zwolnienia Patyry z TVP. Ci wskazywali przede wszystkim na jego hipokryzję, zahaczając o wątki prywatne.

Proszę powiedzieć, jak to jest być tak bezczelnym hipokrytą? Mieni się pan na wierzącego katolika, a tu zdrady, nieślubne dzieci" - wytknęła dziennikarzowi jedna z osób.

Co dosyć nietypowe, Patyra wdał się w dyskusję z internautą, przekonując, że choć zbłądził, doszło u niego do “nawrócenia”. To jednak spowodowało wysyp kolejnych wpisów, przy czym niektóre z nich zawierały nawet wyzwiska i epitety.

Wolałbym szukać podobieństw, ale na jedną różnicę muszę jednak zwrócić uwagę. To różnica w kulturze wypowiedzi... Miłego dnia życzę. Z Bogiem! - odpisał na koniec prezenter.

Później postanowił natomiast zamieścić wymowny post, również odwołujący się do jego rzekomej ogromnej wiary. We wpisie udostępnił zdjęcie Jana Pawła II z polskiego Sejmu i opatrzył je podpisem “Niektóre słowa Ojca Świętego jesteśmy w stanie pojąć dopiero dzisiaj”.

Źródło: Interia