Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Bulwersujący plakat Marszu Niepodległości
Irmina Jach
Irmina Jach 10.11.2021 15:14

Bulwersujący plakat Marszu Niepodległości

Marsz Niepodległości
Jan Bielecki/East News

Organizatorzy Marszu Niepodległości zaprezentowali tegoroczny plakat. Wydarzenie będzie odbywać się pod hasłem "Niepodległość nie na sprzedaż". Na plakacie pojawił się komunikat w języku polskim i niemieckim, nawiązujący do utrudnień, które - zdaniem organizatorów - stwarzał Rafał Trzaskowski. Komunikat podpisano z niemiecka brzmiącym nazwiskiem "Tschaskovsky". Z afiszu można dowiedzieć się, że tegoroczny Marsz Niepodległości rozpocznie się o godzinie 13:00 na Rondzie Dmowskiego. Prócz informacji organizacyjnych, plakat zawiera także komunikat otoczony czarną ramką, przetłumaczony na język niemiecki.

Organizatorzy Marszu Niepodległości wykpili Rafała Trzaskowskiego?

- Kto 11 listopada 2021 roku dokona zaburzenia spokoju i porządku publicznego, szczególnie kto obowiązkowo nie będzie wykonywał swojej pracy, albo też swojej służby, sklepy, a głównie sklepy spożywcze będzie miał zamknięte, polskie barwy w jakimkolwiek zestawieniu będzie pokazywał, brał udział w pochodach, albo przez przemówienie względnie niedozwolone zebrania ludności podburzał, będzie surowo ukarany - czytamy.

Szczególną uwagę zwraca podpis pod komunikatem. - Podpisano – "oberburgermeister Tschaskovsky" ("nadburmistrz Tschaskovsky") - napisali organizatorzy, nawiązując tym samym do Rafała Trzaskowskiego, który był przeciwnikiem organizacji Marszu.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Włodarz Warszawy poinformował we wtorek, że „pełna odpowiedzialność za Marsz Niepodległości spoczywa na barkach rządzących”. W ten sposób skomentował decyzję o nadaniu wydarzeniu charakteru państwowego.

Jak podkreślił podczas wtorkowej konferencji "na apel, żeby to rząd brał odpowiedzialność za wspólne nasze święto odzyskania niepodległości, rządzący postanowili odpowiedzieć w ostatniej chwili, narażając oczywiście bezpieczeństwo warszawiaków i wszystkich, którzy chcą wziąć udział we wspólnym święcie narodowym.".

Pod koniec października wojewoda mazowiecki wydał decyzję, na mocy której Marsz Niepodległości winien być uznany za wydarzenie cykliczne. Rafał Trzaskowski złożył zażalenie na tę decyzję, a sądy dwu instancji przyznały mu rację. W sprawie tej interweniował też Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który złożył do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną. Domagał się w niej uchylenia decyzji zakazującej rejestracji Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego.

Charakter państwowy

We wtorek szef Urzędu ds. Kombatantów Jan Józef Kasprzyk poinformował, że podjął decyzję, aby nadać Marszowi Niepodległości status formalny. - W obliczu niezrozumiałej decyzji prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego odmawiającej legalności Marszowi Niepodległości podjąłem decyzję, aby nadać uroczystości status formalny - przekazał.

Podkreślił jednocześnie, że rocznica odzyskania niepodległości "jest dla Polaków powodem do dumy, a świętowanie 11 listopada było zawsze okazją do zademonstrowania patriotyzmu". - Tak było również w tragicznych czasach okupacji niemieckiej i sowieckiej oraz w czasie zniewolenia komunistycznego, gdy zabraniano Polakom manifestować przywiązanie do idei niepodległościowej. Dziś w obliczu sytuacji na polskiej granicy demonstracja naszego patriotyzmu nabrała szczególnego znaczenia - ocenił.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Twitter