Biskup nie hamował się u Tadeusza Rydzyka. Mocne słowa na temat wielu Polaków
Biskup gościł w telewizji Tadeusza Rydzyka i. Nie wytrzymał. Bp Tadeusz Bronakowski w ostrych słowach zwrócił się w stronę Polaków, którzy charakteryzują się lekceważącym podejściem do życia i wychowania młodego pokolenia. Jednoznaczne upomnienie związane jest z alkoholem i ogromną “nieodpowiedzialnością” Polaków.
Mocne słowa biskupa Bronikowskiego u Tadeusza Rydzyka
Tadeusz Rydzyk zaprasza do swoich mediów przeróżne osobistości i ekspertów, których predyspozycje do wypowiadania się na dane tematy można podważyć. Niemniej słowa biskupa Tadeusza Bronakowskiego, chociaż ostre, zawierają w sobie wiele gorzkiej prawdy.
Polacy nie mają u hierarchy taryfy ulgowej. Od lat biskup strofuje wiernych i przypomina im, że sięganie po alkohol to wielki błąd. Bp Bronakowski podczas ostatniej wizyty na antenie telewizji Trwam ponownie uderzył w wielką słabość Polaków, która szczególnie widoczna była w czasie majówki. Nie wszyscy będą zadowoleni z jego słów.
Książę William zaliczył wpadkę podczas koronacji. Wszyscy to widzieli, ale wstydBiskup u Tadeusza Rydzyka zganił Polaków, poszło o alkohol
Biskup u Tadeusza Rydzyka ponownie poruszył temat alkoholu i jego wagi w codziennym życiu Polaków. Nic w tym dziwnego, wszak bp Bronakowski jest przewodniczącym Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych.
Temat alkoholu i jego powszechności leży na sercu biskupowi. Hierarcha zachęcał widzów Tadeusza Rydzyka do tego, by zawierzyli Maryi nie tylko los ojczyzny, ale również swoje życie.
Wtedy biskup skierował do widzów telewizji Trwa konkretne pytanie. - Czy jako Polacy nieodpowiedzialnością i beztroską nie zasmucamy dzisiaj naszej królowej? - zapytał bp Tadeusz Bronakowski. Wiele osób ogłoszenie być zdziwionych powiązaniem odpowiedzi twierdzącej z alkoholem, ale duszpasterz przedstawił bardzo konkretne wyliczenia. Trudno z tym polemizować.
Biskup jest nieprzejednany, Polacy mają wiele za uszami
Maryja jest niezadowolona z Polaków, bo ci przesadzają z alkoholem? Zdaniem hierarchy tak właśnie jest. - W ciągu roku wydajemy na alkohol ponad 45 mld zł. Nie przyjmujemy wyników badań naukowych, które są jednoznaczne. Nie ma dla człowieka bezpiecznej ilości alkoholu. Jest to groźny narkotyk sprzedawany legalnie - mówił ostro u Tadeusza Rydzyka biskup.
W kolejnej ocenie (trudnej dla niektórych do przyjęcia), biskup stwierdził wprost, iż nietrzeźwość jest niczym innym, jak bezpośrednim źródłem “ogromnych – duchowych, moralnych, społecznych – tragedii”. W kontekście jego archiwalnych słów o byciu zdrajcami narodów w przypadku wychowywania dzieci i młodzieży “ze szklanką piwa lub kieliszkiem wina w ręku” jasno wskazuje, że biskup zrobi wszystko, by zmienić w Polsce niebezpieczne bagatelizowanie alkoholu w codziennym życiu.
Źródło: tv trwam