Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje 14-letnia Nina. W szkole spotkał ją koszmar, porażające szczegóły wyszły na jaw
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 08.04.2025 17:40

Nie żyje 14-letnia Nina. W szkole spotkał ją koszmar, porażające szczegóły wyszły na jaw

klasa
Fot. Facebook/Scouting Rijpelberg, pixabay.com

Do mediów trafiła informacja o śmierci 14-letniej Niny. Dziewczyna była uczennicą niderlandzkiej szkoły w Holandii. To właśnie ta placówka opublikowała w mediach społecznościowych wieści o jej odejściu. Nastolatkę miał spotkać istny dramat. Szczegóły są wstrząsające.

14-letnia Polka była prześladowana

14-letnia Nina była uczennicą szkoły w Helmond. To właśnie tam rozegrał się jej dramat. Dziewczyna miała przez długi czas zmagać się z prześladowaniem ze strony swoich rówieśników. W komunikacie placówki czytamy, że nastolatka znosiła “ogromny ból”. Przez to doszło do najgorszego.

Policja szuka seniorki z nagrania. Niebywałe, co miała zrobić, wstyd na całą Polskę Nie żyje 36-latek, auto rozerwane na pół. Tragedia w polskiej miejscowości

Nina nie poradziła sobie z ciężarem

"Jesteśmy świadomi, że wiele osób, w tym dzieci, może nie rozumieć, jak wielki wpływ mają słowa i czyny na drugiego człowieka. Nasza Nina była silna, ale nie poradziła sobie z ciężarem, który spadł na jej młode ramiona. Jej śmierć to tragedia, którą będziemy nosić w sercu na zawsze" - przekazała szkoła. Placówka wskazała również, czego dopuszczały się inne dzieci wobec 14-latki.

ZOBACZ: Faworyt do przejęcia TVN. Polak złożył rekordową ofertę

"Nina walczyła codziennie z tym cierpieniem"

Z poruszającego wpisu szkoły opublikowanego w mediach społecznościowych dowiadujemy się, z jakim dużym problemem zmagała się młoda Polka. “Nina była osobą pełną wrażliwości, z wielkim sercem i cudownym uśmiechem, który potrafił rozjaśnić najciemniejsze dni. Niestety, życie nie było dla niej łaskawe. Znosiła ogromny ból z powodu nienawiści, wyśmiewania i przemocy, której doświadczała ze strony innych dzieci. Nikt nie zasługuje na taką krzywdę, a nasza kochana Nina walczyła codziennie z tym cierpieniem. Niestety, jej siły zostały wyczerpane” - napisano.

Przedstawiciele szkoły mają nadzieję, że historia Niny stanie się "przypomnieniem dla nas wszystkich o konieczności szanowania i wspierania siebie nawzajem". 

Będziemy zawsze pamiętać i kochać Cię. Twoje cierpienie nie zostanie zapomniane, a Twoje życie nie zakończyło się w zapomnieniu. Chcemy, aby Twoja historia stała się przypomnieniem dla nas wszystkich o konieczności szanowania i wspierania siebie nawzajem. Twoja śmierć zmienia nas wszystkich, ale Twoje życie pozostanie w naszych sercach. Ten wpis ma na celu wyrażenie głębokiego smutku po stracie, jednocześnie zwracając uwagę na ważność wsparcia dla osób cierpiących i wzywając do większej empatii wśród dzieci i młodzieży. Warto również zaznaczyć, jak duży wpływ mają nasze słowa i czyny na innych. - czytamy.

ZOBACZ: Był na przesłuchaniu Barbary Skrzypek. Teraz ujawnił prawdę o tym, co zrobił Kaczyński

Harcerze z grupy Scouting Rijpelberg, do której należała Nina, wyrazili swoje wsparcie dla rodziny dziewczynki. "Będziemy dużo o niej myśleć i życzyć rodzicom, bratu i wszystkim, którzy ofiarowali jej serce, dużo siły w tym trudnym czasie" - napisali na Facebooku.

Pogrzeb Niny odbył się w poniedziałek, 8 kwietnia w Żaganiu. “Zwracamy się z prośbą do wszystkich, którzy pragną uczcić pamięć naszej ukochanej Niny Sienkiewicz, tragicznie zmarłej w wyniku presji i prześladowania, o zapalenie świeczki oraz chwilę ciszy we wtorek o godzinie 13:00, w chwili Jej pogrzebu. Niestety, nie możemy być obecni osobiście, lecz w ten sposób chcemy połączyć się w bólu z rodziną i uczcić Jej pamięć. Zmarłaś tak tragicznie i za wcześnie, to takie niesprawiedliwe” - przekazała polska placówka.

Pod postem szkoły pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci przekazują wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich dziewczynki.

Wyrazy współczucia dla Rodziny pogrążonej w żałobie. Mam jednak pytanie: gdzie był szkolny pedagog, psycholog, wychowawca? Nie da się nie zauważyć takich sytuacji, a skoro nic się z tym nie robi to jest to przyzwolenie. Prokuratura powinna zająć się tą sprawą aby zapobiec takim tragediom na przyszłość - czytamy w komentarzach.

 

 

Wyrazy współczucia dla rodziców i całej rodziny. Straszna tragedia, takie wydarzenia nie powinny mieć miejsca - wskazuje inna osoba.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli dręczą cię uporczywe myśli samobójcze, odczuwasz chęć zrobienia krzywdy sobie lub innym, a może wiesz, że ktoś właśnie nie radzi sobie ze swoimi problemami, zwróć się po pomoc, którą możesz uzyskać pod bezpłatnymi numerami:

  • 800 70 2222 - całodobowy - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
  • 800 12 12 12 - całodobowy - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
  • 116 111 - całodobowy - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
  • 116 123 - całodobowy - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
  • 112 - całodobowy - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia