Angieszka Chylińska powiedziała to prosto ze sceny. Słowa chwytają za serce
Agnieszka Chylińska stanęła na scenie Opery Leśnej drugiego dnia festiwalu w Sopocie. Minęło 30 lat, odkąd rozpoczęła swoją wokalną karierę, a mimo to publiczność nie szczędziła jej owacji. Charyzmatyczna gwiazda postanowiła zwrócić się do fanów. Jej wzruszające słowa na zawsze utkną w ich pamięci.
Agnieszka Chylińska na Top of the Top Sopot Festival 2024
Drugi dzień festiwalu w Sopocie był muzycznym powrotem do klimatycznych lat 90., toteż na scenie nie mogło zabraknąć jednej z największych gwiazd tamtego okresu – Agnieszki Chylińskiej. Piosenkarka, będąc w drugiej klasie liceum, postawiła wszystko na jedną kartę, porzucając szkołę i wybierając ścieżkę wokalnej kariery.
Współprowadzący wtorkowy wieczór, Agnieszka Woźniak-Starak i Jan Pirowski, przekazali zgromadzonej publiczności, że dla piosenkarki to wyjątkowy czas, bo obchodzi 30-lecie artystycznej pracy. Naraz amfiteatr wypełnił się szumnymi brawami.
W sieci grzmi po Top of the Top Sopot Festival. Nie pozostawiono na nim suchej nitki Właściciel lokalu, w który uderzył Jan Pietrzak, ujawnił kulisy zdarzenia. Szkody na kilkadziesiąt tys. złotychOczarowała już od pierwszych chwil. Tak Agnieszka Chylińska przywitała się z publicznością
Gdy Agnieszka Chylińska wyszła, by zaśpiewać przed publicznością, zaczęła od sentymentalnego przywitania. To był jedynie wstęp do pięknej przemowy.
Cześć, jestem Agnieszka, mam 48 lat – zaczęła.
Zaprezentowała utwory “Winna”, “Jest nas więcej” i finałowy numer “Znalazłam” – z repertuaru O.N.A. W trakcie zwróciła się do wszystkich, którzy ją wspierali. Jak stwierdziła, nie każdy miał łatwo z jej muzyką, bo zdarzało się, że mamy zabraniały dzieciom “słuchania Chylińskiej”. Agnieszka Chylińska na początku swojej kariery nie potrafiła otwarcie okazywać wdzięczności, ale czyniła to z ukrycia.
Zawdzięczam wam tak naprawdę wszystko, bo nigdy nie marzyłam o tym, by śpiewać do pustych sal. I wiecie co? Tak naprawdę zawsze mi zależało na was, ale myślę, że tak bardzo bałam się powiedzieć wam o tym, że jesteście dla mnie najważniejsi, że wszystko wychodziło na odwrót. Byłam taka "rarara", a ja przez to wszystko chciałam powiedzieć: "potrzebuję cię", "czy podoba ci się to, co robię?", "czy podoba ci się moja piosenka?" (...) – tłumaczyła łamiącym się głosem.
Emocjonalna puenta Agnieszki Chylińskiej. "Tak naprawdę..."
W końcu, odpowiadając na wiwaty publiczności, Agnieszka Chylińska zwieńczyła swoje wyznanie kilkoma poruszającymi słowami.
Tak naprawdę sprawiacie, że ja mam ten sens, że ja wychodzę na scenę i po tych trzydziestu latach ciągle ktoś na mnie czeka. To jest ogromny dar i Bóg zapłać wam za to – powiedziała.
Czytaj także: Włączyli TVN na festiwal w Sopocie i nie wytrzymali. Zawrzało w całej Polsce
Dla artystki to jeszcze nie koniec festiwalu. Agnieszka Chylińska zaśpiewa jeszcze dzisiaj, podczas trzeciego dnia Top of the Top Sopot Festival 2024, który poprowadzą Marcin Prokop, Damian Michałowski i Jan Pirowski. Hasłem przewodnim tego wieczoru jest "Muzyka to coś, co nas łączy.