Nie milkną dyskusje na temat wielkiego powrotu Beaty Kozidrak na scenę. Fani bowiem z ogromną niecierpliwością wyczekują kolejnych wieści o stanie zdrowia legendarnej piosenkarki. Teraz, po fali pesymistycznych informacji, pojawiło się prawdziwe światełko w tunelu. Okazuje się, że gwiazda już niedługo może pojawić się na scenie. Mówi się nawet o wielkim show z prawdziwego zdarzenia. O co dokładnie chodzi? Głos zabrali organizatorzy.
Pilne wieści dla wszystkich fanów zespołu Kult. W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o przełożeniu dwóch najbliższych koncertów grupy. Powodem jest “pogorszenie się stanu zdrowia Kazika”. Z tego powodu zespół zwrócił się do fanów z ważnym komunikatem. Prezentujemy szczegóły całej sprawy. Kiedy wokalista wróci na scenę?
Pojawiły się kolejne wieści w sprawie ewentualnego powrotu Beaty Kozidrak na scenę. Fani wokalistki z wielką euforią przyjęli informację o prawdopodobnym wznowieniu jej kariery. Teraz jednak okazało się, że słuchacze 64-latki będą musieli trochę poczekać na jej ponowne występy. Jest jednak pewne światełko w tunelu. O co dokładnie chodzi?
Jakiś czas temu Beata Kozidrak została zmuszona do zawieszania swojej kariery i odwołania wszystkich koncertów. To ze względu na problemy zdrowotne, które pojawiły się u artystki. Nadal jednak nie wiadomo, co dokładnie jej dolega oraz w jakim obecnie jest stanie. Teraz milczenie przerwać postanowili menadżerowie piosenkarki.
Edyta Górniak, jedna z największych polskich diw muzycznych, już w lutym 2025 roku wystąpi na prestiżowym koncercie u wyjątkowego gospodarza. Wydarzenie, organizowane przez Roberta Klatta, lidera zespołu Classic, zapowiada się jako jedno z największych muzycznych wydarzeń roku. Wejście na koncert ma być darmowe, ale diwa nie wróci z pustymi rękoma - może liczyć na fortunę.
Maryla Rodowicz nieprzerwanie koncertuje i – jak zdradziła w mediach społecznościowych – spotyka ją z tego tytułu wiele niespodzianek. Ostatni występ był jednak wyjątkowy. Na samym początku, nim jeszcze publiczność zdążyła wczuć się w słowach jej piosenek, doszło do niecodziennej sytuacji.
Noworoczny Koncert Prezydencki, organizowany przez Filharmonię im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, od lat uchodzi za wydarzenie wyjątkowe, łączące najwyższe standardy artystyczne z uroczystą atmosferą. Tegoroczna edycja zapowiadała się nie mniej wspaniale... do czasu.
Choć w ostatnim czasie Roberta Janowskiego widzowie mieli okazję spotykać przede wszystkim w programach muzycznych, artystka niejednokrotnie stawał na scenie, by wystąpić przed tłumnie zgromadzoną publicznością. Podczas jednego z koncertów doszło do nieoczekiwanego zdarzenia, które na długo utkwiło w jego pamięci. Wszystko przez swojego rodzaju wpadkę.
Krótko przed wybuchem pożarów w Los Angeles grupa muzyków zagrała tam uliczny koncert. Jeden z ich utworów przerwała kilkuletnia dziewczynka, która poprosiła o zagranie czegoś innego. To mógłby być jej moment – ponieważ po chwili zaczęła śpiewać – gdyby nie interwencja ochrony. Zobacz nagranie, które stało się hitem sieci.
Miało być hucznie i z wielkim przytupem. “Sylwester z Dwójką” występami największych polskich gwiazd i gości zza granicy przyciągnął przed ekrany niemal dwumilionową publiczność. Tymczasem na Stadionie Śląskim rzeczywistość prezentowała się zgoła inaczej. Zaskakujące nagrania niosą się po sieci.
Przed laty Zdzisława Sośnicka była jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Nagrywała utwory, koncertowała i cieszyła się dużym zainteresowaniem fanów, którzy z przyjemnością przysłuchiwali się jej twórczości. Artystka nieoczekiwanie jednak zniknęła ze sceny i usunęła się w cień. Dlaczego zdecydowała się na taki krok?
Koncerty sylwestrowe zawsze przyciągają ogromną uwagę publiczności, ale tegoroczny występ Skolima, czyli Konrada Skolimowskiego, stał się tematem gorących dyskusji z zaskakujących powodów. Co się wydarzyło po sylwestrowym koncercie w Polsacie?
Michał Szpak, jedna z najbarwniejszych postaci polskiej sceny muzycznej, po raz kolejny przyciągnął uwagę swoimi występami i kreacjami. Jego sylwestrowy występ w Chorzowie wzbudził mieszane uczucia widzów, ale prawdziwie emocjonalny moment nastąpił po koncercie. Co napisał jego ojciec?
Która stacja przyciągnęła najwięcej widzów podczas tegorocznych sylwestrowych transmisji telewizyjnych? Dane oglądalności wskazują jednoznacznego zwycięzcę - czy doszło do niespodzianki?
Podczas organizowanego na Stadionie Śląskim w Chorzowie "Sylwestra z Dwójką" Telewizja Polska zaprezentowała obraz tłumów bawiących się widzów. Jednak w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które sugerują, że liczba uczestników była znacznie niższa, niż wynikałoby z przekazu telewizyjnego. Ostre komentarze internautów i relacje lokalnych mediów rzucają cień na ten sylwestrowy wieczór.
Oprócz Polsatu i TVP2 swoją imprezę sylwestrową zorganizowała także Telewizja Republika. Jedną z gwiazd wieczoru był piosenkarz Andrzej Rosiewicz, który niespodziewanie przyodział strój klauna i w takim wydaniu zaśpiewał bardzo wymowny utwór. Nagranie w kilka godzin stało się hitem sieci.
Sylwester z Polsatem 2024 był pokazem weteranów polskiej sceny muzycznej, ale stworzył też przestrzeń młodym artystom. Z szansy zaśpiewania na scenie w Toruniu skorzystała Julia Żugaj. Influencerka jednak nie podbiła serc widzów, o czym otwarcie napisali w sieci. Poszło o jedną – zdaniem niektórych haniebną – cechę jej występu.
Smolasty, co wyraźnie podkreśliła jedna z prowadzących, pojawił się na “Sylwestrowej Mocy Przebojów” po półrocznej przerwie w koncertowaniu. Chwilę przed północą wspólnie z Dodą wykonali swoje dwa wielkie przeboje. Jednak artysta przez niemożliwą do ukrycia wpadkę omal nie popsuł ich występu. Zdumiewające, jak zareagowali fani.
Podczas wielkiego “Sylwestra z Dwójką” działo się wiele, ale występ Michała Szpaka przyćmił wszystko. Gdy tylko wszedł na scenę, widzowie stanęli jak wryci, a niektórzy dosłownie nie mogli uwierzyć własnym oczom. Wystarczyło jednak raptem kilka sekund, aby zdumienie przerodziło się w coś innego. “Tak to tylko on potrafi”, oceniła internautka.
"Wystrzałowy Sylwester w Republice" - to pierwsza tego typu impreza, jaką zorganizowała popularna stacja. Według doniesień medialnych, wydarzenie obfitowało w niepokojące sytuacja, a jedna z uczestniczek wręcz zaczęła się dusić.
Za nami kolejna odsłona “Sylwestra z Dwójką”. Nie brakowało cenionych artystów z różnych części sceny muzycznej, nie zabrakło więc także kontrowersji i wyraźnych wpadek. Jedna z gwiazd, której pojawienia się wyczekiwano z wyjątkowym napięciem, zawiodła wielu swoich fanów. Wytknęli jej to zaraz po występie.
Podczas wielkiej imprezy sylwestrowej z TVP2 w Chorzowie wystąpił Michał Wiśniewski. Na scenie wykonał przebojowe utwory, które swego czasu rozgrzewały tłumy fanów, porywając je do tańca. Teraz jednak jego obecność w telewizyjnym show wywołała lawinę skrajnych komentarzy, z których część nie pozostawia na nim suchej nitki. W sieci aż wrze od tego, jak się zaprezentował.
Stadion Śląski w Chorzowie stał się areną jednego z najbardziej spektakularnych wydarzeń kończących 2024 rok - "Sylwestra z Dwójką". Wydarzenie przyciągnęło tłumy widzów i fanów przed telewizory, oferując występy największych polskich gwiazd, takich jak Blanka, Michał Szpak, Majka Jeżowska czy Michał Wiśniewski. Atmosferę rozgrzewały nie tylko świetne występy, ale także zabawne i niespodziewane momenty za kulisami.
Telewizja Polska, Polsat oraz Telewizja Republika aktualnie walczą o widza podczas sylwestrowej imprezy. Koncert ostatniej z wymienionych stacji odbywa się w Chełmie na Lubelszczyźnie. Okazuje się, że ochrona miała tam pełne ręce roboty jeszcze przed rozpoczęciem imprezy. Niebywałe, co niektórzy próbowali wnieść pod scenę.
Sylwester to czas radości, muzyki i niezapomnianych wrażeń. Tegoroczny "Sylwester z Dwójką" odbył się na Stadionie Śląskim i zgromadził największe polskie i zagraniczne gwiazdy muzyki. Wśród artystów, którzy rozgrzewali publiczność swoimi występami, znalazł się Andrzej Piaseczny, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej.
Trwa sylwestrowa noc przebojów. Początek imprezy w Polsacie bardzo mocno zirytował i wręcz zdenerwował wielu oglądających. Nie brakuje głosów krytyki i oburzenia. Wszystko przez występ Dody. – Oszukali ludzi – takie głosy ze strony widzów pojawiają się w komentarzach.
Blanka Stajkow podczas swojego występu w trakcie Sylwestra z Dwójką zaskoczyła wszystkich, gdy nagle usłyszeliśmy dzwonek telefonu. Chwilę później usłyszeliśmy słowa, które w dość bezpośredni sposób odnosiły się do niedawnego skandalu z udziałem gwiazdy.
Sylwester organizowany przez telewizję Polsat w Toruniu rozpoczął się od groźnego incydentu, który wstrząsnął uczestnikami wydarzenia. Zanim tłum mógł rozpocząć zabawę, doszło do niebezpiecznej sytuacji, która mogła skutecznie popsuć nastrój zgromadzonym.