Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zmiany w MSZ. Po krytycznym dla PiS wywiadzie Jarosław Nowak traci stanowisko
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 10.01.2022 15:19

Zmiany w MSZ. Po krytycznym dla PiS wywiadzie Jarosław Nowak traci stanowisko

Dymisja w MSZ, Zbigniew Rau potwierdził
(zdj. ilustracyjne) ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Dymisja w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Po krytyce działań rządu PiS Jarosław Nowak zostaje odwołany ze stanowiska przez ministra Zbigniewa Raua. To kolejne zwolnienie po zaprezentowaniu nieprzychylnej opinii na temat działań partii rządzącej.

W poniedziałek Łukasz Jasina poinformował, że szef MSZ zdecydował o dymisji jednego ze swoich pracowników. Nastąpiło to tuż po udzieleniu przez niego wywiadu dla brytyjskiej gazety.

- Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau podjął 8 stycznia 2022 roku decyzję o odwołaniu p. Jarosława Nowaka z zajmowanego stanowiska - napisał 10 stycznia rzecznik MSZ na Twitterze.

Dymisja w MSZ, powodem krytyka rządu PiS

Jarosław Nowak w MSZ był pełnomocnikiem do spraw kontaktów z diasporą żydowską. Funkcję tę pełnił od początku lipca 2021 roku. Po wywiadzie, w którym padają krytyczne pod adresem rządu stwierdzenia, minister podjął decyzję, że konieczne jest odwołanie pełnomocnika.

Jakie słowa sprawiły, iż Zbigniew Rau zdecydował się na dymisję? Jarosław Nowak udzielił wywiadu dla "Jewish News". W brytyjskiej gazecie podzielił się opinią, która nie licuje do stanowiska PiS.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Jarosław Nowak skrytykował nowelizację ustawy o IPN z 2018 roku. Stwierdził, że była ona "jedną z najgłupszych poprawek, jakie kiedykolwiek pojawiły się w prawie".

Dodał jednocześnie, że Polska "w pewnym momencie" będzie musiała podjąć kroki w kwestii zwrotu mienia żydowskiego. To nie pierwsza taka decyzja w ostatnim czasie.

Krytyka rządu jednoznaczna z utratą pracy?

Nie tylko Jarosław Nowak musi pożegnać się z państwową posadą po tym, jak publicznie podzielił się z nieprzychylnym dla partii rządzącym stanowiskiem. Cztery dni temu w serwisie goniec.pl informowaliśmy o wieczornej decyzji Mateusza Morawieckiego.

Ambasador RP w Czechach Mirosław Jasiński w niemieckim dzienniku negatywnie wypowiedział się w kwestii sporu elektrowni w Turowie. - Bądźmy więc uczciwi i przyznajmy, że powodem sporu była jednak arogancja pewnych ludzi. Przede wszystkim z dyrekcji kopalni. Potem jest dyrekcja PGE, a całe lata świetlne dalej ministerstwa i premier - mówił dyplomata dla "Deutsche Welle".

Reakcja premiera była niemal natychmiastowa. - Nie ma zgody na skrajnie nieodpowiedzialne wypowiedzi ws. kopalni w Turowie. Każdy polski dyplomata ma obowiązek dbać o polskie interesy - przekazał rzecznik rządu.

Piotr Müller potwierdził, że Mateusz Morawiecki podjął decyzję o "rozpoczęciu procedury odwołania ambasadora Polski w Republice Czeskiej". Był to kilkanaście godzin po publikacji niekorzystnego dla rządu wywiadu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl