Puste krzesła do rejestracji dzieci i kolejka po akt zgonu. Zdjęcie z USC w Warszawie wywołało burzę
Ponury widok w poczekalni na korytarzach Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie. Dziennikarz TVN zrobił zdjęcie, które pokazuje puste krzesła do rejestracji nowo narodzonych dzieci oraz ogromną kolejkę do rejestracji zgonów. Odpowiedział mu dziennikarz TVP Info.
Konrad Piasecki z TVN24 opublikował zdjęcia zrobione na korytarzu Urzędu Stanu Cywilnego Warszawa Śródmieście. Dziennikarz postanowił pokazać, jak wyglądają poczekalnie USC.
Widać na nim dwa korytarze: po lewej puste krzesła do miejsca, gdzie rejestruje się narodziny dziecka, a po prawej kolejka osób, które przyszły do warszawskiego urzędu po akt zgonu.
Urząd Stanu Cywilnego Warszawa Śródmieście. Po lewej - rejestracja noworodków. Po prawej - rejestracja zgonów pic.twitter.com/OQMHzTLMIF
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) January 10, 2022
Faktu, że dzieci rodzi się mniej, a ludzi - także przez pandemię koronawirusa - umiera więcej, nie da się podważyć. Od kilku lat potwierdzają to dane Głównego Urzędu Statystycznego. Komentujący wpis dziennikarza TVN zwracają jednak uwagę na inny fakt. Zarzucają mu manipulację.
W Warszawie rodzi się mało dzieci, więcej umiera
- Rok 2020 w województwie mazowieckim był kolejnym, w którym odnotowano wzrost liczby ludności - przekazał w 2021 roku GUS. Powodem nie były jednak narodziny nowych dzieci. - Przyrost naturalny w 2020 r. był ujemny — zarejestrowano o 10,8 tys. więcej zgonów niż urodzeń żywych - informował GUS.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Podobna tendencja dotyczy również zakończonego niedawno 2021 roku. W październiku GUS przekazał, że w całej Polsce od stycznia do września 2021 r. na świat przyszło o 21 tys. dzieci mniej niż rok wcześniej (253 tys. dzieci w 9 miesięcy 2021 r.). Jednocześnie w tym samym okresie zmarło 371 tys. osób, czyli aż o 61 tys. osób więcej niż rok wcześniej.
Dane te potwierdzają domyślną tezę dziennikarza TVN. Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że Warszawie więcej ludzi umiera, niż się rodzi. Pod jego postem pojawiło się zdjęcie z korytarzy warszawskiego sądu.
- Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście. Co z tego, że sądy walczą z pandemią jak ci z USC wszyscy się pozarażają. Krew w piach! - napisała kobieta i pokazała korytarze, gdzie krzesła i ławy dla oczekujących zaklejone są taśmami, które uniemożliwiają siedzenie.
Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście
— Mamcia_G (@mamciag) January 10, 2022
Co z tego, że sądy walczą z pandemią jak ci z USC wszyscy się pozarażają. Krew w piach! pic.twitter.com/iJlXA0OPhN
Dziecko zgłosić on-line, po akt zgonu musisz iść osobiście
Chociaż zdjęcia pokazane przez dziennikarza TVN zgadzają się z danymi dostarczanymi przez GUS, to należy podkreślić, że o ile narodziny dziecka zgłosić można internetowo, o tyle zgony, a co za tym idzie otrzymanie aktu zgonu, muszą zostać zgłoszone osobiście.
- Akt zgonu osoby, która zmarła w Warszawie można sporządzić w wybranej siedzibie USC m.st. Warszawy - informuje USC w Warszawie. Konieczne jest do tego posiadanie: karty zgonu wydanej przez lekarza, dowodu osobistego osoby zmarłej (paszport w przypadku zgonu cudzoziemca) oraz dokumentu tożsamości osoby zgłaszającej zgon (do wglądu).
Dodatkowo w USC w przypadku zgłaszania zgonu pojawić trzeba się maksymalnie w ciągu trzech dni od śmierci bliskiej osoby. - Jeżeli zgon nastąpił wskutek choroby zakaźnej, zgłoszenie powinno nastąpić w ciągu 24 godzin od zgonu - dodaje stołeczny Urząd Stanu Cywilnego.
Zarzut o manipulację faktami zarzucił Konradowi Piaseckiemu Patryk Osowski, dziennikarz TVP Info. Reporter, związany z przeszłości z Wirtualną Polską i Polsat News, stwierdził, że w prawym korytarzu wypełnionym ludźmi załatwia się nie tylko sprawy związane z aktem zgonu.
Zobacz także naszą galerię:
Nie tylko zgony? Dziennikarz TVP Info odpowiada Konradowi Piaseckiemu
- Z tego po pamiętam, to po stronie zdjęcia po prawej (czyli wchodząc do USC po lewej) załatwia się więcej spraw niż tylko zgony - napisał w odpowiedzi na zdjęcia dziennikarza TVN Patryk Osowski.
Związany z portalem tvp.info dziennikarz powołał się na swoje osobiste doświadczenia, które mają potwierdzić, że Konrad Piasecki posunął się do manipulacji. - Ja na przykład odbierałem tam odpis aktu małż., a żona zmieniała nazwisko -> co trochę burzy narrację Pańskiego tweeta (no chyba, że coś się zmieniło) - stwierdził Patryk Osowski.
Z tego po pamiętam, to po stronie zdjęcia po prawej (czyli wchodząc do USC po lewej) załatwia się więcej spraw niż tylko zgony - ja na przykład odbierałem tam odpis aktu małż., a żona zmieniała nazwisko -> co trochę burzy narrację Pańskiego tweeta (no chyba, że coś się zmieniło).
— Patryk Osowski (@Patryk_Osowski) January 10, 2022
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Krzysztof Brejza pozywa Jarosława Kaczyńskiego. Nie ma to związku z Pegasusem
Nie żyje Bob Saget. Aktor został znaleziony martwy w pokoju hotelowym
Źródło: goniec.pl, GUS