Zmiany w kartach płatniczych. Tego elementu możesz już nie znaleźć na karcie
Na kartach kredytowych i płatniczych, których używamy niemal codziennie, od zawsze widnieją takie elementy jak podpis, kod weryfikacyjny czy pasek magnetyczny. Teraz jednak to się zmienia, a karty wydawane są bardzo często bez jednego z wyżej wymienionych elementów. Co jest tego powodem?
Transakcje zbliżeniowe są już na porządku dziennym
Niemal codziennie Polacy dokonują transakcji za pomocą swoich kart płatniczych, jednak niewielu z nas zastanawia się nad tym, czy na naszej karcie widnieje podpis? Większość banków oraz firm obsługujących karty widzi coraz mniejszy sens w zmuszaniu użytkowników do umieszczania na nich podpisów.
- Sam pasek i wymóg podpisania karty po jej otrzymaniu istniał od początku wydawania kart w Polsce. Jednak stracił on swoje znaczenie, od kiedy transakcje wykonywane są zbliżeniowo, także za pomocą smartfonów czy zegarków - powiedziała w rozmowie z Business Insiderem Małgorzata Witkowska z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP. Ekspert dodała również, że obecnie w Polsce według danych NBP ponad 99 proc. transakcji kartowych Polacy robią już zbliżeniowo.
Zespół Perfect w żałobie. Muzycy przekazali smutną wiadomośćBanki nie wymagają podpisów
Od ponad dwóch lat banki i wydawcy kart sami mogą zdecydować o tym, czy chcą umieszczać na karcie miejsce na podpis. Taka praktyka jest już jednak mało popularna.
Mastercard od 2019 roku nie wymaga od wydawców kart, aby silikonowy pasek na podpis użytkownika karty płatniczej znajdował się na jej rewersie. "Karty oparte na standardzie EMV (a zatem zbliżeniowe karty z chipem) mogą bowiem funkcjonować bezpiecznie i z powodzeniem bez wzoru podpisu" - tłumaczy biuro prasowe firmy. Z kolei w banku PKO karty są stopniowo wydawane bez paska do podpisu od początku lutego 2022 r.
Dane NBP są jednoznaczne
Kiedy technologia nie była rozwinięta jeszcze tak jak w czasach obecnych, naturalne było, że sprzedawca w sklepie drukował rachunek i prosił, by klient się na nim podpisał, a następnie weryfikował, czy podpis jest zgodny z tym na karcie. Taki system nie był jednak idealny, choć w niektórych krajach dalej działa.
Wbrew pozorom i powszechnej popularności takich metod jak BLIK i płatności za pomocą telefonów komórkowych, fizyczne karty dalej są w obiegu. Według danych NBP, na koniec 2022 r. w Polsce mieliśmy 44,5 mln kart płatniczych, a to o 468 tys. więcej niż na koniec września tego roku. Z szacunków Banku Centralnego ponad 83 proc. to karty debetowe, a ponad 11 proc. karty kredytowe.
Źródło: Business Insider Polska