Zabójca Andrzeja Zauchy znalazł pracę w TVP
Andrzej Zaucha zginął z rąk Yves’a Goulaisa po tym, jak wyszedł z teatru STU w Krakowie. Legendarny artysta został zastrzelony. Wszystko z zazdrości o żonę. Zabójca został postawiony przez sąd i skazany. Po latach zgodził się na rozmowę z dziennikarzem Wirtualnej Polski.
Morderca Andrzeja Zauchy był zazdrosny o swoją żonę – Zuzannę Leśniak. Kobieta miała romans z kultowym artystą, czego nie mógł znieść Yves Goulais. Po odkryciu prawdy reżyser zagroził mu śmiercią. Choć takie pogróżki często kończą się na słowach, Goulais dotrzymał obietnicy.
Zabójca Andrzeja Zauchy ma nowe życie
10 października 1991 roku Andrzej Zaucha zginął pod krakowskim teatrem STU. W tym roku minie równo 30 lat od śmierci cenionego artysty.
Po zastrzeleniu Andrzeja Zauchy Yves Goulais od razu do wszystkiego się przyznał i został postawiony przed sąd. Zabójcę skazano na 15 lat więzienia. Udało mu się wcześniej zakończyć wyrok, choć sam jednak o to nie zabiegał.
[EMBED-244]
W więzieniu Yves Goulais nie sprawiał problemów. Nigdy nie był typem przestępcy. W zakładzie karnym pomagał innym, czekając na koniec kary.
Współwięźniowie uczyli się u niego francuskiego. Reżyser założył też studio filmowe. Nie zgadzał się nawet na skrócenie wyroku i zabraniał pisanie apeli prawnikom. Warto dodać, że 10 października 1991 roku na parkingu pod teatrem postrzelona została także jego żona. Zuzanna Leśniak zmarła w szpitalu.
W 2005 roku Yves Goulais ostatecznie opuścił więzienie. Postanowił, że zostanie w Polsce. Zamieszkał pod Warszawą i rozpoczął nowe życie.
Nowy rozdział w życiu Andrzeja Zauchy
Po latach zabójca Andrzeja Zauchy został znaleziony przez dziennikarza Wirtualnej Polski, który postanowił porozmawiać z Yves’em Goulaisem. Okazało się, że jego życie zmieniło się całkowicie.
Francuski reżyser zamieszkał pod Warszawą i doczekał się syna. Z oczywistych względów postanowił też zmienić nazwisko. Wrócił też do pracy w branży filmowej na wniosek samego prezesa Telewizji Polskiej.
Yves Goulais pracuje jako scenarzysta w TVP. Artysta pisze scenariusze do bardzo popularnej produkcji nadawcy publicznego - jak donosi Super Express powołując się na portal Pomponik, chodzi o serial „Leśniczówka”. Miał stworzyć scenariusze do kilkudziesięciu odcinków. W rozmowie z dziennikarzem przyznał, że nie mógł znieść upokorzenia po tym, jak zastał Andrzeja Zauchę w swoim mieszkaniu.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
