Warszawa: Śmiertelny wypadek w szpitalu. Pacjent wypadł z okna
Dyrekcja warszawskiego szpitala MSWiA potwierdziła, że w placówce doszło do tragedii. Wicedyrektor placówki Artur Zaczyński przekazał szczegóły sprawy oraz ujawnił, co działo się z 41-letnim pacjentem tuż przed śmiercią.
Mężczyzna wypadł z okna w szpitalu
Do dramatycznych scen doszło w piątek 16 kwietnia 2021 roku po godzinie 22:00 na terenie szpitala klinicznego MSWiA w Warszawie. Jeden z pacjentów placówki wypadł z okna na trzecim piętrze budynku.
Na tym poziomie znajduje się m.in. oddział covidowy. 41-letniemu mężczyźnie natychmiast udzielono pomocy medycznej, jednak pomimo szybkiego podjęcia reanimacji mężczyzna zmarł wskutek odniesionych obrażeń.
Doniesienia o tragedii potwierdził wicedyrektor szpitala MSWiA Artur Zaczyński. Jak przekazała dyrekcja placówki, 41-latek miał zostać przyjęty do szpitala po próbie samobójczej.
- My nie odmawiamy nikomu pomocy, jeżeli jest w stanie zagrożenia życia, niezależnie od tego, czy ma COVID-19, czy nie - powiedział dr Zaczyński w rozmowie z portalem one.pl.
Po przyjęciu do szpitala mężczyzna przebywał na bloku pooperacyjnym. Pacjent otrzymał również leki, po których nastąpiło wyciszenie. Nikt z personelu placówki nie podejrzewał, że wkrótce może dojść do tragedii.
Dr Artur Zaczyński w rozmowie z dziennikarzami ujawnił, że prawdopodobnie w piątek wieczorem 41-latek podjął kolejną próbę samobójczą i sam wyskoczył przez okno.
Sprawę wyjaśniają teraz stołeczni policjanci, którzy badają przyczyny tragedii oraz dokładny przebieg zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie.
- Samobójstwa w szpitalach wieloprofilowych się zdarzają. Nie obciążają szpitali, bo w szpitalu, jeśli nie jest to oddział psychiatrii, personel nie ma obowiązku pilnować okien - przekazał w rozmowie z onet.pl Paweł Kukiz-Szczuciński, psychiatra.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: