Zabił 4-latka. Policja w końcu go złapała
Lubuska Policja przekazała, że 37-latek odpowiedzialny za śmiertelne potrącenie 4-letniego chłopca w Gorzowie Wielkopolskim został zatrzymany. Mężczyzna ukrywał się po tym, jak uciekł z miejsca zdarzenia.
- Przed chwilą gorzowscy policjanci w wyniku działań operacyjnych zatrzymali 37-letniego mężczyznę - przekazała Lubuska Policja. - Więcej informacji niebawem - dodano w krótkim komunikacie.
Gorzów Wielkopolski: zatrzymano 37-letniego kierowcę
Do zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o śmiertelne potrącenie 4-latka w niedzielę 10 października doszło w poniedziałek w godzinach po południowych. W tym momencie policja nie udziela jeszcze informacji na temat samego zdarzenia.
Przed chwilą gorzowscy policjanci w wyniku działań operacyjnych zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który śmiertelnie potrącił 4-letniego chłopca. Więcej informacji niebawem. pic.twitter.com/ZQBMpZCt5E
— Lubuska Policja (@Lubuska_Policja) October 11, 2021
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Wiadomo, iż 37-latek jest w rękach gorzowskiej policji. Pewne jest, że będzie odpowiadać za ucieczkę z miejsca wypadku.
Możliwe, że do tego zarzutu dołączy nieudzielenie pomocy oraz samo spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. 4-letnie dziecko potrącone zostało, kiedy znajdowało się z ojcem przy przejściu dla pieszych.
W niedzielę 4-latek zginął potrącony przez samochód
- Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że pojazdy marki bmw i chevrolet jechały w stronę ulicy Łokietka. Kierujący chevroletem chciał wyprzedzić bmw, które skręcało w lewo w ulicę 30-go Stycznia - przekazał w poniedziałkowym komunikacie podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
- Doszło do zderzenia, w wyniku którego chevrolet zjechał na chodnik i śmiertelnie potrącił czterolatka na rowerze - dodał gorzowski policjant. Z relacji świadków wynika, że obrażenia potrąconego dziecka były tak rozległe, iż przybyła na miejsce załoga pogotowia nie przeprowadziła jego reanimacji.
Od razu po ucieczce kierowcy chevroleta policja ogłosiła alarm. Tożsamość 37-latka została bardzo szybko ujawniona. Pozostała kwestia ustalenia jego miejsca przebywania.
W poniedziałek po południu policja przekazała, że podejrzewany o śmiertelne potrącenie 4-latka mężczyzna został zatrzymany.
Wcześniej pojawił się pilny apel
W złapaniu kierowcy biorącego udział w śmiertelnym wypadku brali udział nie tylko policjanci. Wcześniej opublikowano specjalny apel. - Policjanci proszą o kontakt każdą osobę, która była świadkiem lub widziała uczestników tego wypadku zarówno przed jak i po zdarzeniu - przekazała Lubuska Policja w poniedziałek rano.
Na miejscu niedzielnego zdarzenia, gdzie śmierć poniósł 4-latek, pracowali śledczy. Policja potwierdziła, że zabezpieczony został szereg dowodów. - Zostaną wykorzystane podczas prowadzonego postępowania - przekazał podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski zwrócił się do Episkopatu. Chce przypominania wiernym o maseczkach
TVN: Podczas relacji na żywo kibic wykrzyczał do kamery wulgarne hasło
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Lubuska Policja, polsatnews.pl