Wsyp do miski i postaw na parapecie. "Spocone okna" znikną raz na zawsze
Woda osiadająca na wewnętrznej stronie okien i zaparowane szyby to nieodłączny element sezonu jesienno-zimowego. Przez wiele osób uważane są za prawdziwą zmorę. Lepiej czym prędzej się z nimi uporać – taki widok na oknach może świadczyć o niekorzystnym dla naszego zdrowia zjawisku, a do rozwiązania problemu wystarczy jeden prosty trik. Dzięki niemu szyby będą krystaliczne czyste przez całą zimę.
Sposób na zacieki na oknach
Zaparowane szyby i zacieki na ścianach to tylko jeden z problemów, które mogą pojawić się w naszych mieszkaniach w sezonie jesienno-zimowym. Powód ich powstawania jest prosty – poziom wilgoci w pomieszczeniu jest zbyt wysoki. Nie wszyscy wiedzą, że istnieje pewien sposób na poradzenie sobie ze zjawiskiem, które tak często zauważamy.
Dodatkowe 300 zł z ZUS bez względu na wiek. Niektórzy nie muszą nawet składać wnioskuJak poradzić sobie z zaparowanymi i "spoconymi" oknami?
W trakcie jesieni i zimy cyrkulacja powietrza w domach i mieszkaniach może nie być wystarczająca. Niskie temperatury na zewnątrz i wysokie ceny ogrzania pomieszczeń skłaniają nas do ograniczenia wietrzenia pomieszczeń, powodując nagromadzenie się wilgoci. Jest ona nie tylko niekorzystna dla naszego zdrowia, ale i powoduje niepożądany widok na naszych szybach. “Spocone okna” to dopiero początek – wilgoć może też prowadzić do rozwoju pleśni i grzybów.
ZOBACZ: Dwucyfrowy mróz w Polsce. Godziny dzielą nas od wielkiego zimna
Wilgoć na oknie. Wystarczy jedna rzecz na parapecie
Wystarczy jeden prosty trik, aby pożegnać się z wilgocią na oknach. Warto czym prędzej wziąć zwykłą miskę i napełnić ją solą kuchenną, a następnie postawić na parapecie. Już następnego dnia będzie można zauważyć, że wilgoć na oknach zniknęła, a szyby są suche. Sól spełnia się idealnie w tej roli z tego względu, że jest naturalnym środkiem pochłaniającym wilgoć.
Istnieje jeszcze jeden sposób na wilgoć na oknach. W tej sytuacji zaleca się zastosowanie płynu do mycia naczyń, który spełni się tutaj jako bariera ochronna. Wystarczy przetrzeć szyby wilgotną ściereczką z płynem do naczyń, a on zrobi już swoje. Na koniec trzeba jednak osuszyć szyby suchą szmatką, aby uniknąć smug i zacieków. Ponadto warto także spróbować w tej roli mieszanki gliceryny i spirytusu. Połączone w równych proporcjach i przelane do butelki z atomizerem świetnie sprawdzą się jako zabezpieczenie szyb przez gromadzeniem się pary wodnej.
WIele osób do zwilgoconych okien zaleca także użycie pianki do golenia czy postawienie na parapecie roślin doniczkowych.