Wpadka w "19.30". Monika Sawka nie zdążyła się nawet odezwać
W środę w “19.30” już na samym początku doszło do wpadki. Widzowie TVP zaraz po intro głównego serwisu wiadomości zobaczyli siedzącą w oddali Monikę Sawkę. Niemniej nagle usłyszeli męski głos, który w ogóle nie pasował do całej sytuacji. W reżyserce doszło do pomyłki.
Wpadka w "19.30", Monika Sawka nie zdążyła nawet się odezwać
Niefortunna wpadka w programie informacyjnym “19.30”. Monika Sawka nie zdążyła nawet przywitać widzów, a z głośników dało się słyszeć męski głos.
Widzowie TVP usłyszeli fragment wypowiedzi wyrwanej z kontekstu. Wszystko wskazuje na to, że osoba siedząca w reżyserce popełniła błąd w otwarciu kanałów. Padły słowa przeznaczone do wyemitowania w innym programie. Wszystko trwało zaledwie kilka sekund.
"Teleexpress". Bartosz Cebeńko pokazał prywatne zdjęcieWidzowie TVP usłyszeli męski głos
Widzowie “19.30” nie powinni usłyszeć fragmentu zapowiedzi wypowiedzianej przez Zbigniewa Łuczyńskiego. Chociaż dziennikarz jest jednym z prowadzącym programu, to w środę (17.04) to nie on zasiadł za stołem w studio. Niemniej to właśnie jego usłyszeli widzowie.
ZOBACZ: Quiz o sklepach. Nie tylko Biedronka i Lidl skrywają tajemnice, nieliczni zdobędą 8 na 10
Polecam także nasze media społecznościowe. Zachęcam do… - powiedział Zbigniew Łuczyński.
Kamera stopniowo przysuwała się do Moniki Sawki. Dziennikarka początkowo zachowała kamienną twarz. Dopiero pod koniec przywitania pozwoliła sobie na delikatny uśmiech, który ujawnił, że doszło do wpadki i scenariusz wydania nie zakładał podobnego zdarzenia.
Zbigniew Łuczyński zapowiedział program "Reporterzy"
Przez całe wydanie “19.30” Monika Sawka nie wspomniała o wydarzeniach z początku. Widzowie nie usłyszeli przeprosin, a w trakcie trwania programu na ekranie ponownie pojawił się Zbigniew Łuczyński. Tym razem było jednak zamierzony ruch.
ZOBACZ: 300 zł co miesiąc dożywotniego dodatku. Tylko dla tych emerytów
Zbigniew Łuczyński zapowiedział najnowsze wydanie programu “Reporterzy”. Słowa, jakie pojawiły się na początku “19.30” były najprawdopodobniej przygotowaniem do zachęcania widzów do śledzenia reporterskiego formatu w mediach społecznościowych.
Źródło: goniec.pl
