Wojna w Ukrainie. Zakończyła się druga tura rozmów Rosja-Ukraina
Wojna w Ukrainie. Zakończyła się druga tura negocjacji rosyjsko-ukraińskich. Strony poinformowały, że nie osiągnęły zadowalających rezultatów, a jedynie zgodziły się co do utworzenia korytarzy humanitarnych. Trzecie spotkanie odbędzie się nie wcześniej niż 7 marca.
Rosyjscy i ukraińscy przedstawiciele ponownie spotkali się na Białorusi, gdzie rozmawiali o rozwiązaniu konfliktu w Ukrainie. Rozmowy rozpoczęły się po godzinie 15.
Wojna w Ukrainie. Koniec drugiej tury rozmów
Informację o zakończeniu rozmów jako pierwszy podał w mediach społecznościowych doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak. - Zakończyła się druga tura negocjacji. Niestety, nie osiągnięto jeszcze rezultatów, których Ukraina by potrzebowała. Jest porozumienie wyłącznie w kwestii organizacji korytarzy humanitarnych - napisał.
Korytarze humanitarne mają zostać utworzone w celu ewakuacji ludności cywilnej, a także dostaw leków i produktów żywnościowych. Na ten czas istnieje możliwość czasowego wstrzymania ognia.
Doradca prezydenta Władimira Putina, Władimir Miedinski, który wchodzi w skład rosyjskiej delegacji, potwierdził poczynione ustalenia i nazwał je "znaczącym postępem".
Jak podał Podoliak, trzecia runda odbędzie się także na terenie Białorusi na początku przyszłego tygodnia.
Другий раунд перемовин завершено. На жаль, потрібних Україні результатів поки що немає. Є рішення тільки щодо організації гуманітарних коридорів… pic.twitter.com/rj7Ajyvs6I
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) March 3, 2022
Rosja i Ukraina przedstawiły żądania
Jak przed spotkaniem informował jeden z przedstawicieli Ukrainy, Dawid Arachamija, planem minimum było właśnie uzgodnienie utworzenia korytarzy humanitarnych dla atakowanych ukraińskich miast, głównie Mariupola i Chersonia, którym grozi katastrofa humanitarna.
Oprócz tego, strona ukraińska chciała natychmiastowego zawieszenia broni i rozejmu, jednak Rosjanie stawiają twarde warunki demilitaryzacji Ukrainy i neutralnego statusu, co kłóci się z aspiracjami naszych sąsiadów zainteresowanych wstąpieniem do NATO.
Przedstawiciele Putina żądają także uznania "republik ludowych" w Donbasie w granicach obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodniej Ukrainie.
W czasie, gdy trwały negocjacje, z kolejnym przemówieniem zwrócił się do Ukraińców prezydent Wołodymyr Zełenski. Polityk zaapelował także do Władimira Putina, by ten usiadł z nim do rozmów.
- Jeśli nie chcesz teraz wychodzić, usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym, jestem wolny. Tylko nie z odległości 30 metrów, jak z Macronem, Scholzem - jestem sąsiadem! Nie gryzę. Jestem normalnym człowiekiem, usiądź ze mną, porozmawiaj, czego się boisz? - mówił.
Wcześniej Ukraińcy zwrócili się z prośbą do papieża Franciszka, by ten porozmawiał z przywódcą Rosji i poprosił go o utworzenie korytarzy humanitarnych. Kremlowska propaganda twierdzi jednak, że to ukraińscy nacjonaliści nie wyrażają na nie zgody i używają cywilów jako żywych tarcz.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wojna w Ukrainie. Putin wygłosił przemówienie. "Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród"
Wojna w Ukrainie. Prezydent Francji rozmawiał z Władimirem Putinem
Źródło: Reuters, Goniec.pl