Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wojna w Ukrainie. Tuż przed ucieczką Putin odwiedził plac budowy
Maria Glinka
Maria Glinka 01.03.2022 00:17

Wojna w Ukrainie. Tuż przed ucieczką Putin odwiedził plac budowy

ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/AFP/East News
ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/AFP/East News

Na Twitterze pojawiło się nowe nagranie z propagandowego rosyjskiego kanału, na którym widać, jak Władimir Putin wizytuje plac budowy. Prezydent skierował zaskakujące słowa do pracowników, a ich reakcja była wyjątkowo entuzjastyczna. Z ustaleń niemieckiego dziennika "Bild" wynika, że nagranie powstało znacznie wcześniej.

To już kolejne kontrowersyjne nagranie, które pojawiło się w sieci. W ten sposób rząd Rosji stara się manipulować przekazem i nie dopuszczać obywateli do zbyt wielu informacji na temat rzeczywistego przebiegu inwazji na Ukrainę.

Putin na placu budowy. Pracownicy krzyczeli "hurra"

Na Twitterze opublikowano filmik z wizyty Władimira Putina na placu budowy. Administratorzy profilu, którzy udostępnili nagranie, uważają, że przekazywanie tego typu treści przez rosyjskie kanały na YouTubie świadczy o tym, że "rosyjskiej propagandzie kończą się pomysły".

- Mam nadzieję, a nawet jestem pewny, że to nie jest nasza ostatnia budowa, potem też będziecie mieli pracę - mówi na nagraniu prezydent Rosji. Następnie podziękował pracownikom i życzył wszystkiego dobrego.

Po chwili kilku pracowników zwróciło się do głowy państwa. - Jesteśmy z Panem! Wspieramy naszych chłopców! - mówili. Na koniec rozległy się okrzyki "hurra".

Władimir Putin podziękował pracownikom i przyznał, że "chłopcy potrzebują waszego wsparcia. - Oni to usłyszą - zakończył polityk.

Na krótkim filmiku pojawia się data 28.02.2022 r. Jednak medialne doniesienia sugerują, że wizyta na placu budowy została zorganizowana wcześniej. Do takich ustaleń dotarł niemiecki dziennik "Bild", który ujawnił, gdzie obecnie przebywa prezydent Rosji.

Gdzie chowa się Putin w chwili, gdy rosyjscy żołnierze bombardują Ukrainę?

Z informacji, do których dotarł niemiecki tabloid wynika, że Władimir Putin miał uciec z Moskwy. Wszystko wskazuje na to, że schronił się prawdopodobnie w bunkrze na Uralu. Jak już informowaliśmy, rzekomo przebywa tam w towarzystwie rosyjskich oligarchów.

To już kolejne doniesienia na temat ewentualnej ucieczki prezydenta Rosji. Już wcześniej ukraiński wywiad wskazywał, że Władimir Putin opuścił stolicę kraju. Rzekomym powodem ucieczki miało być niezadowolenie z przebiegu inwazji na Ukrainę.

Cele prezydenta Rosji ujawnił amerykański senator Marco Rubio, powołując się na dane wywiadowcze. Z jego informacji wynika, że Moskwa chciała osiągnąć dominację w powietrzu już 12 godzin po rozpoczęciu inwazji.

Po 36 godzinach Władimir Putin liczył na zniszczenie ukraińskiej łączności wojskowej. W planach było także odcięcie ukraińskich miast na wschodzie kraju. W ciągu 48 godzin Moskwa chciała okrążyć Kijów i zmusić rząd do ucieczki. Z kolei po 72 godzinach od początku inwazji miało dojść do zainstalowania marionetkowego rządu w Kijowie, który byłby w pełni zależny od Moskwy.

Tymczasem od ataku Rosji na Ukrainę minęło już prawi 120 godzin, a Władimir Putin nie osiągnął żadnego z celów, o których wspomniał amerykański senator. Mimo tego, ataki nie ustają - w poniedziałek doszło m.in. do zbombardowania Charkowa. Wśród ofiar znalazła się ludność cywilna.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Twitter, WP