Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wojna na Ukrainie. Rosyjskie wojska zaatakowały tuż przy polskiej granicy
Monika Majko
Monika Majko 28.02.2022 17:11

Wojna na Ukrainie. Rosyjskie wojska zaatakowały tuż przy polskiej granicy

EN 01507468 8176
DANIEL LEAL/AFP/East News

W niedzielę rosyjskie wojska zaatakowały ukraińską miejscowość Włodzimierz, znajdującą się około 15 kilometrów od polskiej granicy. Mieszkańcy gminy Horodło w woj. lubelskim potwierdzili w rozmowie z serwisem wp.pl, że słyszeli odgłosy walki, a po wybuchach w ich domach zatrzęsły się szyby.

- Około godz. 6.30 usłyszeliśmy trzy wybuchy, od których zatrzęsły się szyby w oknach. Znajomi rolnicy mówili, że słychać je było w Mirczu i w okolicy Hrubieszowa. Później od ludzi przyjeżdżających przez przejście graniczne w Zosinie dowiedzieliśmy się, że to był ostrzał w pobliżu Włodzimierza. Uchodźcy czekający wówczas w kolejce do granicy Polski, widzieli dym - wyznał w rozmowie z wp.pl mężczyzna, który mieszka kilka kilometrów od granicy z Ukrainą.

Wojna w Ukrainie. Rosyjska armia uderzyła 15 km od granicy z Polską

Włodzimierz położony jest około 15 kilometrów od przejścia granicznego w Zosinie. Doniesienia o ataku na ukraińską miejscowość potwierdzili ukraińscy urzędnicy. Celem wojsk rosyjskich były magazyny jednostki wojskowej.

Jak wskazano, do ataku armia rosyjska użyła trzech rakiet, które prawdopodobnie nadleciały z terenu Białorusi. Wybuchy słyszalne po polskiej stronie granicy przeraziły okolicznych mieszkańców. Był to do tej pory najbliższy polskiej granicy atak przeprowadzony czasie trwającej wojny na Ukrainie.

Obudziły mnie te wybuchy i do tej pory czuję strach. Nie wiem, czy dziś zasnę. Sprawdzałem nawet, czy pilnuje nas samolot rozpoznawczy NATO. Widać go serwisach internetowych pokazujących trasy przelotów - wyznał kolejny z okolicznych mieszkańców.

Nalot na Włodzimierz to na razie najbliższy polskiej granicy atak w czasie trwającej wojny na Ukrainie

Świadkiem nalotu rakietowego na Włodzimierz był także dziennikarz Pierre Mareczko, który w niedzielny poranek próbował samochodem przekroczyć granicę Polski. O ataku poinformował na Twitterze i zamieścił w sieci zdjęcia.

- Wybuchy po stronie Włodzimierza Wołyńskiego, w pobliżu miejsca, w którym czekamy na przejście na stronę polską z innymi tysiącami uchodźców - napisał na Twitterze Mareczko.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: WP/Goniec.pl