Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Władimir Putin chciał podjąć niecodzienny zawód. Przeszłość prezydenta Rosji wyszła na jaw
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 29.03.2022 07:18

Władimir Putin chciał podjąć niecodzienny zawód. Przeszłość prezydenta Rosji wyszła na jaw

W przeszłości Władimir Putin starał się o posadę kierowcy Galiny Starowojtowej
www.kremlin.ru; Пресс-служба Президента Российской Федерации; Creative Commons Attribution 4.0

O tym fragmencie z życiorysu Władimira Putina nie wie praktycznie nikt. Dziwić może nie tylko demokratyczny aspekt historii, jak i zadanie, jakiego chciał podjąć się stawiający pierwsze kroki w "poważnym świecie" przyszły prezydent Rosji. Kiedy Władimir Putin został "przegnany" z Moskwy i ponownie trafił do Leningradu, chciał zatrudnić się jako... kierowca działaczki na rzecz praw człowieka.

Sam życiorys Władimira Putina mimo zajmowania przez niego od lat fotela prezydenta Rosji pozostaje ogromną tajemnicą. Problemy z ustaleniem faktów dotyczą tak podstawowych rzeczy, jak faktyczne personalia matki polityka, czyli liczba jego dzieci.

Okazuje się jednak, że również kwestie zawodowe byłego agenta KGB potrafią ogromnie zaskoczyć. W książce "Ludzie Putina, jak KBG odzyskało Rosję i zwróciło się przeciwko Zachodowi" Catherine Belton znaleźć można fragment, gdzie opisane jest, jak Władimir Putin próbował wejść w łaski Galiny Starowojtowej.

Przyszły prezydent Rosji dostał rozkaz wyjazdu z Moskwy

Powrót prezydenta Rosji do Leningradu nie był jego wyborem. Władimir Putin usłyszał przed laty od pułkownika Łazara Matwiejewa, by ten "nie kręcił się po Moskwie". Słowa mentora początkującego polityka zostały potraktowane poważnie, a rozkaz opuszczenia stolicy wykonany.

Okazuje się, że niepozorny agent KBG z łatwością namierzał osoby, przy których warto się obracać i dostać do ich kręgu znajomych. Ku zaskoczeniu wszystkich Władimir Putin w Leningradzie nie miał zamiaru bronić "starych" polityków po raz pierwszy obawiających się, że demokratyczni działacze są w stanie im zagrozić.

- Zachodziła obawa, że demokraci zagrożą monopolowi partyjnej kontroli nad miastem. Tymczasem Putin, zamiast bronić starej gwardii przed tym, co nadchodziło, wolał się przyłączyć do leningradzkiego ruchu demokratycznego - relacjonuje w swojej książce Catherine Belton.

Władimir Putin w przeszłości starał się o posadę kierowcy

Na radarze przyszłego najważniejszego człowieka w Rosji pojawiła się słynąca z bezkompromisowych zachowań i decyzji Galina Starowojtowa. Polityczka była wówczas członkinią Zjazdu Deputowanych Ludowych.

Jej działalność w latach 90. skupiała się na walce o prawa człowieka w Rosji. Galina Starowojtowa jasno sprzeciwiała się temu, by władza prześladowała swoich obywateli na tle politycznym. Dodatkowo nie chciała, by komunistyczne zbrodnie zostały zapomniane i ukryte.

W książce "Ludzie Putina, jak KBG odzyskało Rosję i zwróciło się przeciwko Zachodowi" czytamy, że kiedy Galina Starowojtowa wygłosiła mowę przed radą miasta Leningradu, podszedł do niej nieznany jeszcze nikomu Władimir Putin.

Catherine Belton opisała ówczesną osobę prezydenta Rosji jako postać "nieznaną i niewiele znaczącą". - Podszedł do deputowanej i powiedział, że jej słowa wywarły na nim wielkie wrażenie - relacjonuje autorka ujawniająca przeszłość Władimira Putina.

Po szczerym wyznaniu agent KGB zapytał się Galiny Starowojtowej, "czy może jej w czymś pomóc - na przykład jako szofer". - Starowojtowa, podejrzliwa wobec takich próśb, głośno odrzuciła propozycję - opisuje spotkanie demokratycznej działaczki sprzeciwiającej się prześladowaniom politycznym z młodym Władimirem Putinem.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: "Ludzie Putina, jak KGB odzyskało Rosję i zwróciło się przeciwko Zachodowi" autorstwa Catherine Belton, wp.pl