Władimir Putin oskarża Ukrainę. "Dwie operacje karne przeciwko Donbasowi"
- Przebieg wydarzeń pokazuje, że obecne władze ukraińskie nie zamierzają realizować porozumień mińskich - powiedział Władimir Putin. Prezydent Rosji w mocnych słowach uderzył w Ukrainę. Padły zarzuty o podjęcie przez Kijów kolejnych kroków przeciwko Donbasowi.
Najnowsze słowa Władimira Putina nie uspokajają w kwestii wyciszenia sporu na linii Rosja-Ukraina. Prezydent Rosji podczas Rady Bezpieczeństwa zadeklarował, że jego kraj i dyplomaci robili wszystko, "by pokojowo rozwiązać spór".
Władimir Putin nie poprzestał tylko na tym. W mocnych słowach ocenił działania ze strony Ukrainy. - Kijów przeprowadził już dwie operacje karne przeciwko Donbasowi, teraz wszystko wskazuje na to, że rozpoczął trzecią - powiedział prezydent Rosji.
Napięcie między Rosją i Ukrainą nie słabnie, ostry komentarz Władimira Putina
Niedawno mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że stolica Ukrainy bierze widmo ataku ze strony Rosji na tyle poważnie, że władze postanowiły przygotować dla mieszkańców specjalne bunkry na wypadek realnego zagrożenia ich życia i zdrowia.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W poniedziałek Władimir Putin podzielił się stanowiskiem wskazującym, że to nie Ukraina jest w całej sprawie ofiarą. Władze na czele z prezydentem Wołodymrem Zełenskim zostały oskarżone o wrogie wobec Donbasu działania.
- Rosja początkowo robiła wszystko, aby pokojowo rozwiązać spór między Kijowem a Donbasem. Przebieg wydarzeń pokazuje, że obecne władze ukraińskie nie zamierzają realizować porozumień mińskich - oświadczył w związku z odbywającą się Radą Bezpieczeństwa Władimir Putin.
W opinii prezydenta Rosji Ukraina jest jedynie "narzędziem konfrontacji" wykorzystywanym przez Zachód, by zaszkodzić Moskwie. Władimir Putin nie ukrywał, że nie zamierza zrywać rozmów z obwodami donieckim i ługańskim, które ogłosiły swoją niezależność.
Prezydent Rosji o swoich "kolegach" z Donieckiej Republiki Ludowej
Niedawno Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski odradziło Polakom wyjazdy na Ukrainę. W specjalnym komunikacie wskazano, że w dwóch miejscach: obwodzie donieckim oraz ługańskim, obywatele RP nie mogą liczyć nawet na pomoc konsularną.
Nieuznawanie republik ługańskiej i donieckiej nie przeszkadza Władimirowi Putinowi w deklarowaniu chęci pomocy walczących z Ukrainą separatystów. Prezydent Rosji planuje odpowiedzieć na apel dotyczący międzynarodowej sytuacji politycznej obu republik.
- Celem naszego dzisiejszego spotkania jest wysłuchanie naszych kolegów i określenie naszych dalszych kroków w tym kierunku, mam na myśli zarówno apel przywódców Donieckiej Republiki Ludowej, jak i Ługańskiej Republiki Ludowej do Rosji z prośbą o uznanie ich suwerenności, oraz decyzję Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej w tym samym temacie, z wezwaniem do głowy państwa, aby to uczyniła i uznała niepodległość i suwerenność Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej - powiedział stanowczo Władimir Putin.
W podobnym tonie podczas Rady Bezpieczeństwa wypowiedział się Dmitrij Miedwiediewa. - Uznanie Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej przez Rosję może być jedynym wyjściem dla Moskwy, jeżeli sytuacja będzie się rozwijała z negatywnym scenariuszem. Ukraina nie potrzebuje tych terenów - powiedział były prezydent Rosji.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Częstochowa: Prokuratura ujawniła podejrzenia ws. odnalezionych zwłok
Estoński wywiad przekazał pilne informacje. Wiadomo, gdzie zaatakować chce Władimir Putin
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: pap, wp.pl
