Wielka obniżka podatku dla Polaków. Nawrocki ma plan

Karol Nawrocki obiecuje ulgę na dzieci - nawet 13,5 tys. zł rocznie

Prezydent elekt nie traci czasu. Jak najszybciej po przejęciu urzędu zapowiada złożenie projektów ustaw w ramach pakietu "PIT 0 dla rodzin".

Najważniejsza część programu Karola Nawrockiego to całkowite zwolnienie z podatku dochodowego dla każdego rodzica wychowującego co najmniej dwoje dzieci - do kwoty 140 tys. zł rocznie. Ulga obejmie rodziny z dziećmi małoletnimi, niepełnosprawnymi lub uczącymi się do 25. roku życia. Dla przeciętnej rodziny oznacza to nawet 1140 zł miesięcznie oszczędności, czyli 13,5 tys. zł w skali roku.

Skąd pieniądze na miliardowe zwolnienia?

Źródłem finansowania zmian ma być zwiększona skuteczność w uszczelnianiu systemu podatkowego.

To wiąże się oczywiście z doszczelnieniem VAT-u, zmniejszaniem luki VAT-owskiej - deklaruje Karol Nawrocki.

Wskazuje również na inne zaniedbane obszary fiskalne.

Mam wrażenie, że państwo w ostatnim czasie zapomniało o uszczelnianiu CIT-u - kontynuował.

Według danych Ministerstwa Finansów luka VAT w 2024 roku zmniejszyła się do 6,9 proc., jednak według polityków PiS, nawet 45 mld zł mogło umknąć fiskusowi już po pierwszym roku rządów Platformy Obywatelskiej.

Cena programu "PIT 0 dla rodzin" dla budżetu

Choć propozycja "PIT 0" może zachęcać rodziny, jej koszt dla państwa byłby ogromny. Zwolnienie dochodów rodziców z podatku zdaniem Ministerstwa Finansów oznaczałoby ubytek w budżecie na poziomie 29,1 mld zł.

Eksperci z firmy Colliers ostrzegają, że całkowity koszt realizacji pakietu podatkowego Nawrockiego może przekroczyć 50 mld zł rocznie. Tymczasem tegoroczny deficyt budżetowy już teraz szacowany jest na 289 mld zł.

Kto naprawdę skorzysta z PIT 0?

Chociaż ulga ma objąć miliony rodzin, jej konstrukcja faworyzuje lepiej zarabiających. Badania CenEA pokazują, że aż 67 proc. korzyści z zerowego PIT-u trafiłoby do 10 proc. najbogatszych podatników.

To ma pokazywać, że posiadanie dzieci to nie tylko fun, to nie tylko duma, ale to także biznes, który się opłaca - mówi poseł Michał Moskal, przedstawiając założenia programu.

Dane jednak wskazują, że przeciętne korzyści dla najbogatszych gospodarstw to 580 zł miesięcznie, podczas gdy najbiedniejsze 10 proc. prawie nie odczuje ulgi.