Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > W "Faktach" TVN pokazali mapę Polski. Sytuacja jest fatalna w prawie całym kraju
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 07.05.2023 10:34

W "Faktach" TVN pokazali mapę Polski. Sytuacja jest fatalna w prawie całym kraju

Diana Rudnik "Fakty" TVN
screen "Fakty" TVN, wydanie z dn. 06.05.2023 r.

Widzowie “Faktów” TVN w sobotę otrzymali trudne do zaakceptowania wiadomości. Diana Rudnik zapowiedziała materiał, gdzie pojawiła się wiele mówiąca mapa. Sytuacja w Polsce jest fatalna i jak podkreśliła autorka reportażu “to nie koniec”. 

Widzowie "Faktów" TVN nie spodziewali się takiego materiału, Diana Rudnik była śmiertelnie poważna

W sobotę w “Faktach” TVN zajmowano się nie tylko koronacją króla Karola III. Po pełnej przepychu i bogactwa relacji z Wielkiej Brytanii widzowie zobaczyli posępną minę Diany Rudnik, która prowadziła wydanie. 

Dziennikarka nie miała powodów do radości i widzowie szybko przekonali się, że oni również. - Z roku na rok jest nas coraz mniej. Populacja Polski się kurczy, a społeczeństwo starzeje, co widać gołym okiem na porodówkach i w danych GUS. Zaledwie w kilku powiatach liczba urodzeń jest wyższa od liczby zgonów. Mapa demograficznej zapaści i Dominika Ziółkowska - powiedziała Diana Rudnik w zapowiedzi materiału. Ponury nastrój nie minął, a widzowie zobaczyli dwie mapy. Jedna z nich to prawdziwa katastrofa.

Książę William zaliczył wpadkę podczas koronacji. Wszyscy to widzieli, ale wstyd

W "Faktach" TVN pokazali dwie mapy, sytuacja jest fatalna

W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, a to jest zapowiedzią wielkiej katastrofy. Rozwija się ona powoli i jej skutki będą widoczne dopiero za jakiś czas, ale już teraz specjaliści alarmują, że sytuacja w całej Polsce jest zwyczajnie fatalna. Widzowie “Faktów” TVN nie na takie wiadomości czekali w sobotni wieczór.

W pewnym momencie na ekranie telewizorów pojawiły się dwie mapy. Jedna prezentowała sytuację z 2012 roku, a druga z 2022. Nie trzeba znać się na statystyce, aby zauważyć różnicę gołym okiem.

- To mapa z 2012 roku, na żółto zaznaczone są powiaty, w których przyrost naturalny jest dodatni i te powiaty stanowiły wtedy większość. Dziesięć lat później widać radykalną zmianę. Tylko w kilku powiatach liczba urodzeń jest większa od liczby zgonów. W wielu powiatach jest dwa, a nawet trzy razy więcej zgonów niż urodzeń, a to nie koniec - usłyszeli widzowie “Faktów” TVN. Chwilę później wypowiedział się ekspert, który potwierdził, że nie jest dobrze.

fakty-tvn-mapa.jpeg
Widzowie “Faktów” TVN zobaczyli dwie mapy, dane mówią wszystko. Fot.: screen “Fakty” TVN, wydanie z dn. 06.05.2023 r.

Ekspert nie miał dla widzów "Faktów" TVN dobrych wiadomości

Chociaż ostatnio widzowie “Faktów” TVN mogli być wściekli na Piotra Kraśko, który zaprezentował materiał z nie do końca obiektywnymi ekspertami, to w przypadku Diany Rudnik i Dominiki Zielińskiej nie można mieć takich zastrzeżeń. 

W kwestii fatalnej mapy urodzeń i zgonów wypowiedział się dr hab. Krzysztof Tymicki. Niestety nie miał on dla widzów “Faktów” TVN dobrych wiadomości. - W okres reprodukcji wchodzą bardzo niewielkie roczniki, bo obecnie osoby urodzone po roku 2000. To są naprawdę małe grupy - oświadczył wprost do kamery TVN.

Autorka sobotniego reportażu wyjaśniła, że powodów, dla których młodzi Polacy nie decydują się na posiadanie dzieci, jest kilka. - Niestabilna sytuacja na rynku mieszkaniowym, pandemia, wojna, wzrost kosztów życia. Wiele par boi się też zdecydować na dziecko ze względu na restrykcyjne prawo aborcyjne - dodała dziennikarka TVN. 

Tagi: Fakty TVN TVN