Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Urzędnicy kazali jej rozebrać grób synka. Zbierała na niego 10 lat
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 06.09.2023 12:57

Urzędnicy kazali jej rozebrać grób synka. Zbierała na niego 10 lat

cmentarz
Facebook, Pixabay/vlanka

Leanne Thompson z angielskiego Grimsby w 2010 roku pochowała ukochanego synka Calluma, zmarłego na zapalenie płuc. Z powodu złej sytuacji finansowej kobiety, dziecko zostało złożone do niezakrytego grobu, a jego matka zaczęła zbierać fundusze. Po dekadzie Leanne postawiła w końcu wymarzony pomnik, na który zgodę wyraziły miejscowe władze. Teraz urzędnicy zmienili jednak zdanie i żądają rozbiórki grobowca. Termin upływa już 30 września.

Tragiczna historia Leanne Thompson

Śmierć zaledwie 5-miesięcznego synka była dla Leanne Thompson ogromnym ciosem. Chłopiec zachorował na zapalenie płuc i to na tyle poważnie, że nie mogły mu pomóc żadne starania lekarzy. Pewnego dnia jego stan na tyle się pogorszył, że Leanne musiała samodzielnie ratować dziecko, reanimując je. Niestety, chłopczyk zmarł na jej oczach.

Jakby tego było mało, w tamtym czasie matka Calluma była w bardzo trudnej sytuacji finansowej i nie stać jej było na zapewnienie synkowi grobu z prawdziwego zdarzenia. Niemowlę złożono więc do niezakrytego grobowca, a Leanne zaczęła odkładać sukcesywnie pieniądze, by spełnić swoje zobowiązanie. To udało się dopiero po dekadzie.

Nie żył przez 23 minuty i twierdzi, że trafił do piekła. Wyznał, co zobaczył "po drugiej stronie"

Kobieta przez lata zbierała na grób dla synka. Teraz musi go rozebrać

Choć nagrobek, jaki Leanne postawiła swojemu synkowi nie był z kamienia, a z plastiku, kobieta i tak odetchnęła z ulgą. W stworzeniu unikalnego grobu pomogła jej zresztą firma Agecroft Memorials, która ozdobiła miejsce m.in. postaciami z bajek. Lokalne władze nie miały wówczas żadnych zastrzeżeń.

Wszystko zmieniło się po pewnym czasie, gdy urzędnicy stwierdzili, że grób nie spełnia jednak wymagań cmentarza w Grimsby z uwagi na fakt, że nie jest właśnie z kamienia. Leanne usłyszała, że musi rozebrać obecny pomnik do 30 września.

371980972_312779957911155_877673147522305354_n.jpg
Źródło: Facebook

Miejscowe władze dały czas do 30 września

- Kiedy usłyszałam wiadomości serce stanęło mi w gardle i zaczęłam płakać. Byłam absolutnie zdewastowana - mówiła dla "Daily Mail" zrozpaczona kobieta.

Brytyjskie pismo twierdzi, że decyzja władz pogłębiła jeszcze depresję, z jaką Leanne zmaga się od śmierci synka, ale miejscowe urzędy zdają się być niewzruszone.

- Nasi pracownicy są zawsze gotowi pomóc rodzinom, jeśli mają jakiekolwiek pytania dotyczące przepisów dotyczących cmentarzy i ich stosowania w przypadku grobu bliskiej osoby. Przepisy obowiązują jednak od wielu lat i ważne jest, abyśmy w tak delikatnych sprawach traktowali wszystkich właścicieli grobów jednakowo. Wszystkie pomniki muszą zostać zainstalowane przez zarejestrowanego murarza pomników i spełniać brytyjskie standardy - wyjaśnia Rada Północno-Wschodniego Lincolnshire.

Leanne nie jest przekonana i zauważa, że większe niebezpieczeństwo niż grób Calluma stwarzają zniszczone nagrobki, znajdujące się na cmentarzu. Co wydarzy się w sprawie, dowiemy się pod koniec września.

Źródło: Daily Mail